*Z drugiego do pierwszego, najniższego stopnia, zmalało zagrożenie lawinowe w Tatrach. Słoneczna pogoda spowodowała zmniejszenie pokrywy śnieżnej, ale na górskich szlakach występują groźne oblodzenia - ostrzegają ratownicy TOPR. *
"Choć ryzyko zejścia lawiny w Tatrach jest niskie, nie oznacza to że można bezpiecznie wędrować po górskich szlakach, gdzie pojawiły się niebezpieczne oblodzenia" - powiedział PAP w czwartek ratownik dyżurny TOPR, Tomasz Wojciechowski. Dodał, że oblodzenia pojawiły się również w partiach reglowych Tatr, dlatego wędrówki dolinami mogą skończyć się niebezpiecznymi w skutkach poślizgnięciami.
Do uprawiania turystyki w wyższych partiach Tatr niezbędne jest zimowe doświadczenie górskie oraz umiejętność oceny zagrożeń. Posiadanie sprzętu zimowego jak raki, czekan i sprzęt lawinowy jest niezbędne.
Pierwszy stopień zagrożenia lawinowego oznacza, że możliwe jest samorzutne zejście niewielkich lawin w postaci tzw. zsuwów, szczególnie przy mokrym śniegu. Mechaniczne wyzwolenie lawiny jest możliwe na ekstremalnie stromych stokach o nachyleniu równym lub większym niż 40 stopni, tylko przy bardzo dużym dodatkowym obciążeniu.
Ratownicy TOPR radzą, aby nie bagatelizować nawet najmniejszego zagrożenia lawinowego, bo do największej liczby wypadków lawinowych statystycznie dochodzi właśnie przy pierwszym i drugim stopniu zagrożenia.
Na podhalańskich stokach narciarskich są dobre warunki. Ratownicy górscy zalecają wszystkim jazdę w kaskach ochronnych, gdyż śnieg jest mocno zmrożony i twardy.(PAP)
szb/ pz/
