Policjanci zatrzymali we wtorek we Florynce (Małopolskie) nietrzeźwego kierowcę szkolnego autobusu. Na szczęście w prowadzonym przez niego pojeździe nie było dzieci. Mężczyzna próbował przekupić funkcjonariuszy, grozi mu do 8 lat więzienia.
"Kierowca był wstanie wskazującym na spożycie alkoholu, a zdając sobie sprawę z tego czego się dopuścił usiłować wręczyć policjantom pieniądze w zamian za odstąpienie od czynności. Skończy się to dla niego ukaraniem także za próbę przekupstwa" - powiedziała PAP rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Nowym Sączu, Beata Froehlich.
Zatrzymanym jest 52-letni mieszkaniec powiatu nowosądeckiego. Miał w trakcie kontroli 0,25 miligrama alkoholu w wydychanym powietrzu. W autobusie była oprócz niego tylko jedna osoba - opiekunka dzieci - gdyż jechał on dopiero po uczniów.
W myśl przepisów taka zawartość alkoholu traktowana jest jeszcze jako wykroczenie. Powyżej tej wartości byłoby to już traktowane jako przestępstwo" - powiedziała Froehlich. Dodała, że za próbę wręczenia łapówki mężczyźnie grozi do 8 lat pozbawienia wolności. (PAP)
rcz/ pz/