Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Małopolskie: PiS zatwierdził listy kandydatów do rady Krakowa

0
Podziel się:

Zarząd Okręgu Kraków PiS zatwierdził listy kandydatów w wyborach do rady
miasta. Radni, którzy nie znaleźli się na listach albo są na dalszych miejscach protestują przeciw
- jak mówią - "wycinaniu" osób związanych ze zmarłym Zbigniewem Wassermannem.

Zarząd Okręgu Kraków PiS zatwierdził listy kandydatów w wyborach do rady miasta. Radni, którzy nie znaleźli się na listach albo są na dalszych miejscach protestują przeciw - jak mówią - "wycinaniu" osób związanych ze zmarłym Zbigniewem Wassermannem.

Wiceprezes Zarządu Okręgu PiS w Krakowie Mirosław Gilarski poinformował PAP w czwartek, że liderami w poszczególnych okręgach zostali: obecna radna Agata Tatara, kandydat PiS na prezydenta Krakowa Andrzej Duda, obecny radny Mirosław Gilarski, związany ze środowiskiem "Gazety Polskiej" Ryszard Kapuściński, działacz solidarnościowy Krzysztof Durek, obecny przewodniczący Rady Miasta Krakowa Włodzimierz Pilch oraz obecny radny Włodzimierz Pietrus.

"To jest decyzja zarządu okręgowego, listy muszą jeszcze zostać zarejestrowane, co nastąpi około 20 października" - zaznaczył Gilarski.

Przeciw takiemu układowi list zaprotestowało trzech obecnych radnych PiS, którzy na nich się nie znaleźli: Jakub Bator, Wojciech Kozdronkiewicz i Daniel Piechowicz oraz jedna radna, która otrzymała zbyt niską - jej zdaniem - pozycję: Marta Suder.

W oświadczeniu przedstawionym na czwartkowej konferencji prasowej poinformowali oni, że z list zostały "wycięte" osoby współpracujące ze zmarłym w katastrofie pod Smoleńskiem posłem Zbigniewem Wassermannem. Radni ci zapowiedzieli opuszczenie PiS.

"Prezydium zarządu okręgowego PiS w porozumieniu z grupą swoich posłów, przygotowując listy wyborcze konsekwentnie pominęło lub zdegradowało kandydatów współpracujących ze św. pamięci Zbigniewem Wassermannem" - oświadczyli.

Mirosław Gilarski powiedział PAP, że powoływanie się na pamięć posła Wassermanna jest skandalem.

"Po prostu zarząd okręgowy ocenił nie to, kto od kogo pochodzi, tylko pracę radnych w ciągu kadencji. Praca tych radnych nie została wysoko oceniona" - wyjaśnił.

Gilarski przypomniał, że wśród "jedynek" jest dwóch obecnych radnych kojarzonych z posłem Wassermannem (Gilarski i Pilch) oraz dwoje związanych z posłem Zbigniewem Ziobro (Tatara i Pietrus).

"Trudno powiedzieć w tej sytuacji, że osoby, które były kojarzone ze Zbigniewem Wassermannem są wycinane" - zaznaczył.

Według wiceprezesa PiS w Krakowie, jeden z protestujących, Wojciech Kozdronkiewicz, sam uchodził w radzie miasta raczej za człowieka Zbigniewa Ziobry.

"Jestem zażenowany tym, jak oni to przedstawiają, że powołują się na pamięć św. pamięci ministra chcąc uzyskać jakieś chyba bardziej osobiste korzyści. To jest przykra dla nas sprawa" - zaznaczył. (PAP)

rgr/ ju/ mhr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)