Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Małopolskie: Podczas policyjnego pościgu przypadkowo zraniono 28-latka

0
Podziel się:

Podczas pościgu za kierowcą, który w małopolskich Ciężkowicach nie zatrzymał
się do kontroli, przypadkowo zraniony został 28-latek. Prawdopodobnie został trafiony jednym z
wystrzelonych przez policjantów pocisków lub jego rykoszetem - podała w czwartek policja.

Podczas pościgu za kierowcą, który w małopolskich Ciężkowicach nie zatrzymał się do kontroli, przypadkowo zraniony został 28-latek. Prawdopodobnie został trafiony jednym z wystrzelonych przez policjantów pocisków lub jego rykoszetem - podała w czwartek policja.

Poszkodowany mężczyzna przebywa w szpitalu w Tarnowie.

Około północy policyjny patrol w Ciężkowicach próbował zatrzymać do rutynowej kontroli kierowcę jadącego skodą. Mężczyzna zaczął uciekać. Przed wjazdem do Tuchowa policjanci zorganizowali blokadę. Uciekający kierowca staranował jednak jeden z radiowozów, a potem ruszył wprost na policjanta. Funkcjonariusz zdołał uniknąć najechania.

"Policjanci kontynuując pościg, oddali kilka strzałów w kierunku uciekającego samochodu. Po blisko 10 kilometrach kierowca został zatrzymany. Okazał się nim 22-letni mężczyzna, kilkakrotnie karany za rozboje i włamania. Na razie nie wiadomo, dlaczego uciekał" - powiedział PAP rzecznik małopolskiej policji Dariusz Nowak.

Tymczasem w pobliżu blokady urządzonej w Tuchowie znaleziono leżącego na ziemi rannego mężczyznę. Prawdopodobnie został trafiony jednym z wystrzelonych pocisków lub jego rykoszetem. Okazało się, że jest to kierowca zatrzymany wcześniej za jazdę pod wpływem alkoholu. Miał zostać odwieziony do domu. Kiedy został podany komunikat o uciekającym kierowcy skody i potrzebne były kolejne radiowozy do kontynuowania pościgu, policjanci poprosili mężczyznę, by zaczekał.

"Prawdopodobnie 28-latek poszedł jednak w okolicę blokady i wówczas otrzymał zupełnie przypadkowe trafienie. Bardzo szczegółowo będziemy wyjaśniać, w jaki sposób znalazł się on na miejscu akcji" - powiedział PAP Nowak. Jak dodał, wstępnie wszystko wskazuje na to, że był to nieszczęśliwy zbieg okoliczności. (PAP)

czo/ abr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)