Przed Sądem Okręgowym w Nowym Sączu rozpoczął się we wtorek proces Jadwigi K. oskarżonej o otrucie 70-letniego podopiecznego. Do zabójstwa doszło w 2009 r., trzy dni wcześniej mężczyzna przepisał Jadwidze K. majątek szacowany na kilkanaście milionów zł.
Oskarżona przed sądem nie przyznała się do winy.
Józef S., mieszkaniec Kościeliska koło Zakopanego był majętnym kawalerem. Na co dzień opiekowała się nim Jadwiga K. Krótko po jego nagłej śmierci w 2009 roku opiekunka wystąpiła do sądu z wnioskiem o nabycie zapisanego spadku.
Dwie siostry Józefa S. o śmierci brata dowiedziały się z nekrologów. Sprawa tajemniczego zgonu wzbudziła ich podejrzenia; kobiety wystąpiły do prokuratury o zbadanie sprawy. Prokuratura zarządziła ekshumację zwłok Józefa S., która wykazała, że zgon nastąpił z powodu otrucia. Po tym sąd aresztował podejrzaną.
W październiku ub. r. Jadwiga K. usłyszał zarzut otrucia 70-latka. Za zabójstwo kobiecie grozi dożywocie. (PAP)
szb/ bos/