Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Małopolskie: Stacja kolejowa w Kasinie Wielkiej odzyska dawny blask

0
Podziel się:

XIX-wieczny budynek dworca kolejowego w Kasinie Wielkiej, który "zagrał" w
wielu filmach, m.in. "Liście Schindlera" Stevena Spielberga i "Katyniu" Andrzeja Wajdy będzie
mieścił luksusowe apartamenty. Obiekt ma nowych właścicieli - lokalnych przedsiębiorców.

XIX-wieczny budynek dworca kolejowego w Kasinie Wielkiej, który "zagrał" w wielu filmach, m.in. "Liście Schindlera" Stevena Spielberga i "Katyniu" Andrzeja Wajdy będzie mieścił luksusowe apartamenty. Obiekt ma nowych właścicieli - lokalnych przedsiębiorców.

W wyniku przetargu ogłoszonego przez PKP budynek dworca w Kasinie Wielkiej kupiło małżeństwo z pobliskiej Mszany Dolnej, Jacek i Bożena Majchrzakowie. Zapłacili za niego około 350 tys. zł.

"To piękny budynek z doskonałym położeniem. Planujemy urządzić w nim pięć luksusowych apartamentów z przeznaczeniem na letni i zimowy wypoczynek" - powiedział w środę PAP nowy właściciel "filmowego" obiektu Jacek Majchrzak.

Jak zaznaczył, po renowacji w zewnętrznym wyglądzie budynku niewiele się zmieni. Dworzec odzyska dawny blask prowincjonalnej galicyjskiej stacyjki, jaką był na przełomie XIX i XX wieku, kiedy stanowił przystanek na trasie austriackiej państwowej Galicyjskiej Kolei Transwersalnej, prowadzącej z Czadcy do Husiatyna.

W ostatnich latach nieczynna już stacja wielokrotnie stanowiła scenerię dla filmów. Poza "Listą Schindlera" i "Katyniem" kręcono tam także zdjęcia do takich obrazów, jak m.in. "Karol. Człowiek, który został papieżem", "Boże skrawki", "Szatan z siódmej klasy" w wersji z 2006 r.

Nowi właściciele zapowiadają, że w odnowionym budynku będzie można znaleźć przedmioty i zdjęcia przypominające jego kolejową i filmową przeszłość. Rozpoczęto już zbieranie eksponatów, w tym zdjęć z planów filmowych. Pierwszych gości dworzec przyjmie już tego lata, a najpóźniej w następnym sezonie zimowym.

"Oprócz niecodziennej historii dworzec w Kasinie ma wiele innych zalet. Znajduje się tuż przy stoku narciarskim Śnieżnica, rozpoczyna się przy nim wiele szlaków turystycznych, leży w miejscowości, z której pochodzi Justyna Kowalczyk" - wylicza Jacek Majchrzak.

Stacja kolejowa w Kasinie Wielkiej, znajdująca się w sercu Beskidu Wyspowego w Małopolsce, została otwarta w 1884 r. Była najwyżej położonym przystankiem kolejowym na linii Galicyjskiej Kolei Transwersalnej zbudowanej w latach 1882-85 przez austriackie c.k. Koleje Państwowe.

Cała trasa biegnąca po północnych stokach Karpat prowadziła z Czadcy przez Zwardoń, Żywiec, Suchą, Chabówkę, Nowy Sącz, Zagórz, Sambor, Stanisławów do Husiatynia nad ówczesną granicą rosyjską, a jej powstanie spowodowane było względami militarnymi i przyczyniło się do znacznego ożywienia gospodarczego tych terenów.

Kasina Wielka leży mniej więcej w połowie 77-kilometrowego odcinka tej trasy, ciągnącej się z Chabówki do Nowego Sącza. Linia ta do początku lat 90. ubiegłego wieku odgrywała ważną rolę komunikacyjną w ruchu osobowym i towarowym, kiedy straciła swoją konkurencyjność na rzecz transportu samochodowego. Od tego czasu zaczęło się powolne ograniczenie ruchu, a brak inwestycji powodował coraz większą degradację infrastruktury. Obecnie na linii nie ma żadnego regularnego ruchu kolejowego.

Na większości stacji zachowały się zabudowania stacyjne z okresu powstania linii, a układ trasy stanowi wspaniały przykład robót inżynieryjnych. W Chabówce znajduje się największy w Polsce skansen taboru kolejowego.

W lipcu tego roku na stacji w Kasinie Wielkiej blisko tysiąc osób odśpiewało piosenkę "Wsiąść do pociągu byle jakiego". Organizatorem wydarzenia była inicjatywa Lokomotywa - Koalicja Kolei Galicyjskiej, która dąży do ocalenia 77-kilometrowej linii kolejowej Chabówka-Nowy Sącz. Na bazie tej linii miałby powstać produkt turystyczny, a jego największą atrakcją byłyby przejazdy zabytkowymi składami prowadzonymi przez parowozy. (PAP)

rgr/ as/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)