Z trzeciego do drugiego, umiarkowanego stopnia zmalało we wtorek zagrożenie lawinowe w Tatrach. Ratownicy TOPR przypominają jednak, że w górach nadal jest niebezpiecznie. Na Kasprowym Wierchu leży niemal 2 metry śniegu.
Według statystyk Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (TOPR) do największej liczby wypadków lawinowych dochodzi właśnie przy drugim stopniu zagrożenia, bo turyści często bagatelizują zagrożenie.
Zdaniem ratownika TOPR Jana Gąsienicy-Roja poruszanie się po Tatrach przy obecnym stopniu zagrożenia wymaga umiejętności oceny lokalnego zagrożenia i odpowiedniego wyboru trasy szczególnie na wszystkich stromych i średnio stromych stokach.
Ratownicy górscy apelują o uważne czytanie definicji stopni zagrożenia lawinowego oraz o stosowanie się do związanych z nimi zaleceń. Turystom bez zimowego doświadczenia górskiego ratownicy odradzają wycieczki w teren wysokogórski. Jedynie w części reglowej Tatr panują dobre warunki turystyczne.
Drugi, umiarkowany stopień zagrożenia lawinowego oznacza, że wyzwolenie lawiny jest możliwe zwłaszcza przy dużym obciążeniu dodatkowym, przede wszystkim na stromych stokach.(PAP)
szb/ bos/