Ratownicy TOPR przerwali w niedzielę poszukiwania 52-latka z województwa mazowieckiego, który w minioną niedzielę wyszedł z hotelu w Zakopanem.
"Ze względu na to, że ratownicy nie odnaleźli żadnych śladów turysty wskazujących, że mógłby on być w górach, dalsze poszukiwania zostały wstrzymane" - powiedział PAP ratownik dyżurny Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego Jakub Hornowski.
Dodał, że poszukiwania w Tatrach zostaną wznowione, jeżeli pojawią się nowe informacje, że 52-latek mógł udać się w góry.
W niedzielę w Tatrach panują typowo zimowe warunki turystyczne - szlaki pokrywa śnieg, a termometry wskazują 15 stopni mrozu. W górach obowiązuje pierwszy, najniższy stopień zagrożenia lawinowego. (PAP)
szb/ abuj/ je/