Fani Adama Małysza, w przeddzień oficjalnego zakończenia jego zawodniczej kariery, rozpoczęli najazd na Zakopane. Podczas pożegnalnej imprezy skoczka porządku w mieście będzie pilnować dodatkowo ponad dwustu policjantów.
Podczas pożegnalnej imprezy Adama Małysza na trybunach Wielkiej Krokwi zasiądzie 21,5 tysiąca kibiców. Poza skocznią na okolicznych ulicach i łąkach może pojawić się nawet 40 tysięcy fanów skoczka. Ostatni skok w karierze Adama Małysza na Wielkiej Krokwi będzie podziwiać również para prezydencka.
"Benefis Adama Małysza to impreza podobnej wielkości jak Puchar Świata w skokach narciarskich, dlatego zmobilizowane są dodatkowe siły porządkowe jak i pomoc medyczna" - powiedział w piątek na konferencji prasowej burmistrz Zakopanego Janusz Majcher.
Jak poinformował PAP rzecznik zakopiańskiej policji Kazimierz Pietruch, na pożegnalną imprezę Adama Małysza do Zakopanego przyjedzie dodatkowo ponad dwustu policjantów, którzy będą dbać o bezpieczeństwo na drogach i pilnować porządku podczas imprezy.
Pietruch zaznaczył, że na razie nie ma większych utrudnień z poruszaniem się po mieście. Największy ruch samochodowy na popularnej "zakopiance" spodziewany jest w piątek wieczorem i w sobotę rano. Aby uniknąć korków na najbardziej zatłoczonym odcinku trasy Kraków - Zakopane, można kierować się na Jordanów i dalej do Czarnego Dunajca lub na Mszanę Dolną i Rabkę.
Władze Zakopanego radzą, aby po mieście poruszać się pieszo lub korzystać z komunikacji zbiorowej. Ulice w okolicy Wielkiej Krokwi są zamknięte dla ruchu samochodowego.
Na ulicach Zakopanego w piątek stanęły już kramy sprzedawców oferujących gadżety do kibicowania. Można kupić nie tylko trąbki, chorągiewki, czapki i szaliki w barwach narodowych, ale także sztuczne wąsy i gadżety z podobizną Adama Małysza.
Władze Zakopanego nie organizują dodatkowej imprezy masowej w mieście. Na zakopiańskich Krupówkach stanie telebim, na którym będzie transmitowana impreza z Wielkiej Krokwi. Telebimu nie będzie natomiast koło Wielkiej Krokwi, ponieważ - jak powiedział burmistrz Majcher - jego postawienie wiąże się z dużymi kosztami wynikającymi m.in. z zatrudnieniem dodatkowej ochrony.
W konkursie, którym Małysz oficjalnie zakończy zawodniczą karierę, wystąpi piętnastu czołowych skoczków narciarskich oraz reprezentacja Polski. Do udziału w zawodach zaproszeni zostali: Austriacy Andreas Kofler, Wolfgang Loitzl, Thomas Morgenstern i Gregor Schlierenzauer, Czech Jakub Janda, Finowie Janne Ahonen i Matti Hautamaeki, Japończyk Noriaki Kasai, Niemcy Martin Schmitt i Michael Uhrmann, Norwegowie Tom Hilde, Anders Jacobsen i Bjoern-Einar Romoeren oraz Szwajcarzy Simon Ammann i Andreas Kuettel.(PAP)
szb/ jch/ abr/
