Pełniący funkcję prezydenta Warszawy i kandydat PiS na to stanowisko w listopadowych wyborach Kazimierz Marcinkiewicz poinformował, że prowadzi rozmowy z właścicielem zamkniętej niedawno Górki Szczęśliwickiej, by ponownie otworzyć ją dla narciarzy.
Kandydat PiS spotkał się we wtorek z mieszkańcami jednej ze stołecznych dzielnic - Ochoty. Podczas spotkania pytano go o przywrócenie sportowcom Górki Szczęślickiej, a także o zakup nowych autobusów komunikacji miejskiej i ułatwienia w dostępie do służby zdrowia dla honorowych dawców krwi.
Marcinkiewicz zaznaczył, że Górkę Szcześliwicką zamknął nowy, prywatny właściciel, ale - jak poinformował - podjął już rozmowy, by została ponownie uruchomiona. "Możemy albo spowodować, by ta górka była udostępniona przez właściciela, albo odkupić ją od niego i przywrócić Warszawie" - powiedział.
Zapowiedział, że wprowadzi na warszawskich basenach współfinansowane przez miasto "bilety rodzinne", dzięki którym wstęp na basen dla rodzin byłby tańszy niż obecnie.
Jak poinformował, Ratusz przeznaczy dodatkowe środki na pozalekcyjne zajęcia sportowe. Zapowiedział, że władze Warszawy chcą wraz z klubem piłkarskim Legia tworzyć akademię piłkarską dla dzieci.
Jeden z mieszkańców, który przedstawił się jako kierowca autobusów, zapytał Marcinkiewicza, czy zakupi nowy tabor dla miejskich linii autobusowych i podniesie pensje stołecznym kierowcom.
Marcinkiewicz odparł, że nie chce w czasie kampanii wyborczej rozmawiać o podwyżce wynagrodzeń, bo "byłoby to nieuczciwe". Jeśli zaś chodzi o nowe autobusy, to poinformował, że podjął rozmowy z bankami w sprawie finansowania zakupu nowych, niskopodłogowych autobusów.
Gospodarz stolicy obiecał także, że porozmawia z ministrem zdrowia Zbigniewem Religą na temat przywrócenia przywilejów dla honorowych dawców krwi, o co poprosił go jeden z mieszkańców.(PAP)
mkr/ ura/
