Udział przedstawiciela TVP w zarządzie Europejskiej Unii Nadawców (EBU) i planowane w Polsce zmiany w zakresie mediów publicznych - to główne tematy spotkania marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego z prezydentem Europejskiej Unii Nadawców Fritzem Pleitgenem.
Jak poinformowało we wtorek PAP biuro prasowe Kancelarii Sejmu, Pleitgen wyraził ubolewanie z faktu, iż w ubiegłorocznych wyborach do zarządu Europejskiej Unii Nadawców, TVP nie wystawiła swojego kandydata, i że w związku z tym "zabrakło reprezentanta stacji publicznej z ważnego środkowoeuropejskiego kraju". Pleitgen wyraził przekonanie, że w tym roku TVP wskaże osobę do prac w zarządzie Unii.
Pleitgen zwrócił też uwagę na nowe wyzwania stojące przed nadawcami publicznymi oraz na rosnącą rolę internetu. "Zaznaczył przy tym, jak ważna jest misja mediów publicznych przekazujących tylko sprawdzone, rzetelne informacje, dzięki czemu mogą konkurować na coraz szybciej zmieniającym się rynku medialnym" - informuje biuro prasowe Kancelarii Sejmu.
Jak poinformowano, Pleitgen przyznał, że otrzymał projekt zmian ustawodawczych w zakresie mediów publicznych w Polsce. "Choć nie był w stanie jednoznacznie stwierdzić na jakim etapie prac i z jakiego okresu czasowego pochodził ów projekt, to wzbudził on jego zaniepokojenie, dlatego polecił dalsze zbadanie tej sprawy" - podano w komunikacie.
Szczególne wątpliwości Pleitgena wzbudziły sposób powoływania i kontrolowania zarządów oraz rad nadzorczych nadawców publicznych - zaznaczono.
"Fritz Pleitgen przywołał przykład funkcjonowania mediów niemieckich, w tym stacji publicznej, którą kierował (WDR), gdzie wśród 43 członków rady nadzorczej byli reprezentanci Kościoła, związków zawodowych, kręgów artystycznych itp. Nie byli to nigdy politycy sensu stricto, dlatego zawsze udawało się znaleźć kompromis" - czytamy w komunikacie.
Komorowski zapewnił Pleitgena, że w Polsce "nie istnieje problem wolności mediów". "Wątpliwości budzą natomiast kwestie: łatwości popadania mediów publicznych w zależność od aktualnie rządzących, kwestie finansowania mediów publicznych i ich konkurencyjności na rynku medialnym, a także dostęp do platformy technicznej w porównaniu do nadawców niepublicznych" - czytamy w komunikacie.
Marszałek Sejmu podkreślił, że polskie regulacje dotyczące mediów publicznych powstały po przełomie roku 1989 w warunkach przekształcania mediów państwowych w publiczne. "Ówcześni autorzy nie przewidzieli jednak takiego rozkładu sił politycznych, który umożliwiał całkowite przejęcie władzy nad mediami. Obecnie problem powrócił, dlatego też trwają w Polsce prace legislacyjne nad zmianą funkcjonującego modelu" - podkreślono w komunikacie.
Według Komorowskiego, KRRiT "nie sprawdziła się w dotychczasowej formule - nie była m.in. w stanie zapobiec zwiększaniu się zależności mediów publicznych od polityków i innych źródeł nacisku".
Europejska Unia Nadawców jest największym stowarzyszeniem nadawców na świecie. Została założona w 1950 r. jako organizacja skupiająca publiczne (niekomercyjne) stacje radiowe i telewizyjne Europy Zachodniej w celu wymiany realizowanych programów i wspólnej produkcji audycji dla widzów w wielu krajach. W 1990 r. do EBU zostały przyjęte publiczne stacje krajów postkomunistycznych.(PAP)
gdy/ woj/
