Przedsiębiorczość, innowacje i nowe technologie - na rozwój tych dziedzin chce stawiać marszałek województwa łódzkiego Witold Stępień. Pomóc mają w tym pieniądze z UE. Stępień ma nadzieję, że w latach 2014-2020 Łódzkie otrzyma wsparcie w wysokości 2 mld euro.
Zdaniem władz regionalnych i lokalnych sugerowany przez Komisję Europejską poziom finansowania, zakładany na lata 2012-2020 jest niezbędnym minimum do realizacji przyszłych priorytetów europejskich. Tę propozycję KE omawiano m.in. podczas zakończonej w czwartek 93. sesji plenarnej Komitetu Regionów w Brukseli.
"Złożona propozycja budżetu zapewnia nam strumień pieniędzy podobny do tego, jaki był do tej pory. Mówimy tu o 80 mld euro na Fundusz Spójności, którym będzie dysponowała Polska. Mam nadzieję, że w toku dalszych uzgodnień i negocjacji ta kwota się potwierdzi. Jest więcej pieniędzy na badania naukowe. Rolnictwo jest finansowane na podobnym poziomie, ale z pewnym przesunięciem akcentów. Mówi się o tym, że realizatorem programów unijnych w większym stopniu stałyby się teraz regiony, więc pieniądze nie byłyby dysponowane w tak dużej części przez budżet państwa" - powiedział PAP uczestniczący w sesji Stępień.
"Według prognoz, o których się dzisiaj mówi, do woj. łódzkiego trafiłoby więc bez mała dwa razy więcej pieniędzy niż do tej pory. W Regionalnym Programie Operacyjnym dysponowaliśmy kwotą miliarda euro. Teraz mogłyby to być dwa mld euro. Musimy jednak jeszcze poczekać na ostateczne decyzje dotyczące podziału tych środków między fundusze centralne, którymi dysponują i zarządzają ministerstwa, i regiony" - zapowiedział.
Dodał, że przy wsparciu unijnych pieniędzy chciałby w regionie łódzkim rozwijać przedsiębiorczość opartą na innowacyjności i nowych technologiach. Zdaniem Stępnia, są to dziedziny, które będą miały ogromny wpływ na przyszłość województwa.
"Przedsiębiorczość, innowacje, nowe technologie, rozwój nauki - na takie priorytety próbowałbym postawić w najbliższym czasie. To mogą być lokomotywy napędzające rozwój naszego regionu w następnych latach. Za nimi może się posuwać reszta. Nie można bowiem zapominać o ty, że do rozwoju przedsiębiorczości potrzebny jest również rozwój społeczny. Wykształceni ludzie i odpowiednia infrastruktura to składniki niezbędne do tego, by przedsiębiorstwa miały gdzie powstawać i mogły się rozwijać. Każda firma musi korzystać z dróg, energii elektrycznej, kanalizacji czy wodociągów. Tak więc te główne cele wymuszają automatycznie inne inwestycje" - ocenił marszałek.
"Szczegółowy program rozwoju naszego regionu na najbliższe lata będziemy jednak mogli przygotować wtedy, gdy unijne środki na następny okres zostaną już zaprogramowane i gdy będziemy znali strategię UE na lata 2014-2020. Nasze inwestycje muszą być bowiem spójne z tym, co będzie proponowała UE" - wyjaśnił Stępień.(PAP)
duk/ mki/
