Platforma Obywatelska robiła ostatnio wszystko, by Jarosław Gowin sam odszedł z partii i właśnie to zrobił - powiedziała politolog dr Anna Materska-Sosnowska, komentując w poniedziałek dla PAP wystąpienie z PO byłego ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina.
"To co ostatnio obserwowaliśmy, to było takie przeciąganie liny, czy Gowin sam odejdzie, czy wyrzucą go z partii. Platforma zrobiła wszystko, żeby sam odszedł"- powiedziała Materska-Sosnowska.
Podkreśliła, że PO i rząd wciąż mogą liczyć jednak na poparcie wyborców.
"Z tego co się dzieje, to widać, że jeszcze jest poparcie dla rządu, może on liczyć na poparcie dla spraw +ad hoc+" - dodała. Zaznaczyła, że Gowin, który ogłosił teraz swoje odejście z partii, nie określił jeszcze jasno swych poglądów.
Pytana, czy koalicja rządowa przetrwa do wyborów, odpowiedziała, że na razie "nie ma co ogłaszać przedterminowych wyborów". "Wcześniejsze wybory są korzystniejsze dla dużych, wiodących partii, a nie dla małych, wkraczających dopiero na scenę polityczną" - oceniła Materska-Sosnowska.
Gowin ogłosił w poniedziałek, że odchodzi z PO. Swoją decyzję tłumaczył zapowiedziami wyrzucenia go z Platformy, które formułował premier Donald Tusk i jego otoczenie. Mówił też, że nie zgadza się z ostatnimi decyzjami rządu ws. zmian w systemie emerytalnym i zapowiedziami podnoszenia podatków. "To nie jest program PO" - podkreślał na poniedziałkowej konferencji prasowej.
Zapowiedział, że w ciągu najbliższych dni ruszy w Polskę, a w ciągu miesiąca przedstawi plany na przyszłość. "Powiem, jak i z kim chcę zmieniać Polskę" - zapowiedział b. minister sprawiedliwości. (PAP)
ali/ son/ jbr/