Prezydent Mauretanii Mohammed uld Abd el-Aziz został omyłkowo postrzelony przez swoich żołnierzy - poinformował w sobotę rzecznik rządu tego kraju, dodając, że obrażenia przywódcy państwa nie są groźne.
Rzecznik powiedział, że konwój, w którym prezydent wracał z wyprawy na pustynię, został omyłkowo ostrzelany na przedmieściach stolicy kraju, Nawakszut, przez wojskowy patrol. Ranny Mohammed uld Abd el-Aziz trafił do szpitala wojskowego w Nawakszut._ _
_ - Prezydent jest lekko ranny w ramię. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo _ - zapewnił rzecznik w mauretańskiej telewizji państwowej.
Nie wiadomo, dlaczego doszło do tej pomyłki. Według mauretańskich mediów, wojskowi nic nie wiedzieli o przejeździe prezydenckiego konwoju. W ostatnich miesiącach sytuację w Mauretanii próbują destabilizować terroryści powiązani z Al-Kaidą, atakując ten kraj z terytorium sąsiedniego Mali.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Wojna pokojowych noblistek. Poszło o... Liberyjska działaczka praw człowieka Leymah Gbowee, jedna z zeszłorocznych laureatek Pokojowej Nagrody Nobla, oskarża drugą, prezydent Ellen Johnson-Sirleaf, o korupcję i nepotyzm. | |
Chcą rządów dyktatora? Dziś się okaże Wenezuelczycy wybiorą dziś prezydenta. Konkurentem dotychczasowego, autorytarnego przywódcy, socjalisty Hugo Chaveza jest centrowy lider opozycji Henrique Capriles. | |
Przeprosił ONZ za zachowanie dyktatora - _ Przepraszam za całe cierpienie, za wszystkie zbrodnie, których ten dyktator się dopuścił _ - powiedział na forum ONZ tymczasowy prezydent Libii. |