Zarzuty wyłudzenia kredytów na podstawie fałszywych dokumentów usłyszało 19 mieszkańców Radomia. Wśród nich jest pracownik placówki kredytowej w tym mieście, jeden z organizatorów całego procederu. Podejrzanym grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
Jak poinformował PAP January Majewski z zespołu prasowego mazowieckiej komendy policji, grupa wyłudziła z banku 75 tys. zł.
Przestępcy wykorzystywali uproszczoną procedurę przyznawania kredytów przez bank. Podawali nieprawdziwe dane dotyczące ich zatrudnienia i wysokości dochodów, na podstawie których sporządzane były umowy kredytowe.
Osobami biorącymi kredyty byli głównie bezdomni, osoby uzależnione od alkoholu. Od organizatorów procederu otrzymywali fikcyjne adresy i nazwy firm, które podawali we wnioskach kredytowych. Udział tzw. słupów sprowadzał się do wejścia do banku i podpisania sporządzonych wcześniej dokumentów kredytowych. Osoby dokonujące bezpośrednio wyłudzeń otrzymywały jedynie niewielki procent wyłudzonego kredytu, natomiast organizatorzy odbierali od nich większą część pieniędzy.
Zatrzymanym osobom za dokonane przestępstwa grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
Sprawą zajmują się policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą mazowieckiej komendy policji. Śledztwo prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Radom-Wschód. (PAP)
ilp/ pz/