Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Mazowieckie: Coraz więcej chętnych na choinki od leśników

0
Podziel się:

Coraz więcej osób decyduje się na zakup choinki bezpośrednio od leśników.
Wśród mieszkańców regionu radomskiego największym powodzeniem cieszą się drzewka z Puszczy
Kozienickiej - poinformował rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu, Mariusz
Turczyk.

Coraz więcej osób decyduje się na zakup choinki bezpośrednio od leśników. Wśród mieszkańców regionu radomskiego największym powodzeniem cieszą się drzewka z Puszczy Kozienickiej - poinformował rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu, Mariusz Turczyk.

Leśnicy celowo prowadzą zabiegi pielęgnacyjne w lasach tuż przed świętami Bożego Narodzenia, by do odbiorców trafiały drzewka świeżo ścięte.

Według Turczyka, coraz więcej osób decyduje się na naturalne drzewko nie tylko ze względu na jego wygląd i żywiczny zapach, ale także z powodów ekologicznych. "Naturalne drzewka są w pełni biodegradowalne. W ciągu najwyżej trzech lat zmienią się w kompost, użyźniając ziemię" - wyjaśnia.

Turczyk podkreśla, że wbrew obiegowym opiniom, handel naturalnymi choinkami nie jest związany z dewastacją lasów. Drzewka sprzedawane przez leśników pochodzą z planowych zabiegów pielęgnacyjnych prowadzonych w lasach. Dostępne na rynku drzewa iglaste hoduje się także na specjalnych plantacjach lub w szkółkach roślin ozdobnych.

Ceny drzewek, np. w nadleśnictwie Kozienice, kształtują się od 20 zł za półtorametrowe i do 300 zł - za dziesięciometrowe. Najczęściej sprzedawany jest świerk pospolity. Do każdej choinki leśnicy dodają gratis jemiołę - jak podkreślają - "na szczęście".

Jednocześnie ze sprzedażą bożonarodzeniowych drzewek leśnicy rozpoczęli wzmożoną akcję ochrony lasu przed złodziejom drzewek iglastych oraz tzw. stroiszu, czyli gałązek do produkcji stroików.

Patrole straży leśnej i policji zwracać będą szczególną uwagę na miejsca w lesie narażone na kradzieże choinek. Za tego typu wykroczenie może być nałożony mandat w wysokości do 500 zł. W skrajnych przypadkach sprawa za kradzież choinek może trafić do sądu.

Problemem - zdaniem leśników - pozostają nadal kradzieże stroiszu drzew iglastych na świąteczne stroiki. Zdarzają się również przypadki niszczenia roślin runa leśnego, niejednokrotnie rzadkich i chronionych.

Aby zapobiec kradzieżom, już 70 proc. lasów w regionie radomskim i świętokrzyskim objęto monitoringiem. (PAP)

ilp/ drag/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)