Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Mazowieckie: Policja bada zapis monitoringu w Nowym Mieście

0
Podziel się:

Policja bada zapis monitoringu miejskiego w Nowym Mieście (Mazowieckie), na
którym widać ciężarową scanię z cysterną do przewozu betonu. Kierowca tego pojazdu może być głównym
świadkiem tragicznego wypadku, w którym zginęło osiemnaście osób.

Policja bada zapis monitoringu miejskiego w Nowym Mieście (Mazowieckie), na którym widać ciężarową scanię z cysterną do przewozu betonu. Kierowca tego pojazdu może być głównym świadkiem tragicznego wypadku, w którym zginęło osiemnaście osób.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Radomiu Małgorzata Chrabąszcz powiedziała PAP w poniedziałek, że prokuratura wciąż szuka świadków tragicznego wypadku w Nowym Mieście. Nadal nie zgłosił się na policję kierowca betoniarki, który - według śledczych - mógł być bezpośrednim świadkiem wypadku. Zdaniem Chrabąszcz, jego zeznania mogłyby się przyczynić do ustalenia przyczyn wypadku.

Rzeczniczka powiedziała, że specjaliści z laboratorium kryminalistycznego Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu starają się na podstawie zdjęcia z monitoringu zidentyfikować pojazd po numerze rejestracyjnym albo charakterystycznych napisach.

Według Chrabąszcz, zapis nie jest dobrej jakości, m.in. ze względu na to, że w czasie zdarzenia panowała mgła.

Z relacji kierowcy ciężarówki, w którą czołowo uderzył bus, wynika, że do zderzenia doszło w momencie wyprzedzania scanii do przewozu betonu przez busa. Kierowca betoniarki miał po przejechaniu pewnego odcinka zatrzymać się, wysiąść z pojazdu, zobaczyć, co się dzieje, a następnie odjechać.

Do tragicznego wypadku doszło 12 października w Nowym Mieście nad Pilicą. W wyniku czołowego zderzenia busa z ciężarówką zginęło 18 osób, jadących busem. Większość pasażerów busa nie była przypiętych pasami; siedzieli na prowizorycznych siedziskach, skrzynkach i deskach. Ranny został kierowca ciężarówki.(PAP)

ilp/ bno/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)