17 członków tzw. gangu śródmiejskiego, działającego w Warszawie i na Mazowszu, trafiło do aresztu. Zatrzymani są podejrzani m.in. o zabójstwa, handel ludźmi, napady z użyciem niebezpiecznych narzędzi, handel narkotykami i czerpanie korzyści z prostytucji.
Jak poinformowała PAP w niedzielę Magdalena Siczek-Zalewska z zespołu prasowego mazowieckiej komendy policji, zatrzymań członków zorganizowanej grupy przestępczej o charakterze zbrojnym dokonano w ciągu ostatnich kilku dni w Warszawie, Radomiu i okolicach.
Policja zatrzymała 18 osób (17 mężczyzn i jedną kobietę), w wieku od 21 do 45 lat. Wśród nich jest lider gangu Krzysztof A. o pseudonimie "Twardy". "W kwietniu wyszedł on z więzienia, gdzie odbywał karę 15 lat więzienia za udział w napadzie na jednostkę wojskową na warszawskim Bemowie"- powiedziała Siczek - Zalewska.
Postępowanie w tej sprawie prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Radomiu. Prokuratura postawiła zatrzymanym zarzuty popełniania przestępstw w ramach kierowania i działania w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym.
Siedemnaście z zatrzymanych osób zostało tymczasowo aresztowanych na 3 miesiące. Grozi im od pięciu lat do dożywotniego pozbawienia wolności włącznie.
W akcji rozbicia gangu brało udział ponad stu policjantów Centralnego Biura Śledczego, Biura Operacji Antyterrorystycznych Komendy Głównej Policji i Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu .
Do tej pory w sprawie aresztowanych zostało 29 osób, którym postawiono 78 zarzutów. Według policji sprawa jest rozwojowa. Niewykluczone są kolejne zatrzymania. (PAP)
ilp/ mki/
