Funkcjonariusze CBŚ zlikwidowali plantację konopi indyjskich oraz uprawę grzybów halucynogennych w jednym z domów w Zagościńcu (woj. mazowieckie). Zabezpieczono narkotyki o czarnorynkowej wartości 2 mln zł; 29-letni właściciel posesji został aresztowany.
Na parterze domu policjanci znaleźli linię produkcyjną konopi indyjskich. W doniczkach, do których był doprowadzony system nawadniający, wentylacyjny oraz oświetleniowo-grzewczy, znajdowały się konopie indyjskie. W drugim pomieszczeniu pracował agregat prądotwórczy.
"Zabezpieczono 493 doniczki z rosnącymi krzakami konopi indyjskich, pojemnik z hodowlą grzybów halucynogennych i 11 gotowych opakowań o wartości czarnorynkowej 2 mln zł" - powiedziała w poniedziałek PAP Dorota Tietz z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Dom został specjalnie przebudowany do produkcji marihuany. "W stropach przekuto otwory, w których zostały zamontowane wentylatory, oraz został doprowadzony system wentylacyjny do pomieszczenia, gdzie rosły rośliny" - powiedziała Tietz.
Przeszukując pozostałe pomieszczenia, funkcjonariusze znaleźli 24 ścięte i częściowo ususzone krzaki konopi indyjskich oraz pojemnik z hodowlą grzybów halucynogennych. Zabezpieczyli też chemiczne środki ochrony roślin do podlewania sadzonek, lampy grzewcze i klimatyzatory.
Zatrzymano 29-letniego Michała T. właściciela posesji; decyzją Sądu Rejonowego w Wołominie został aresztowany na trzy miesiące. Na poczet przyszłej kary zabezpieczono działkę wraz z budynkiem. Policja ustala ewentualnych odbiorców marihuany i grzybów halucynogennych.(PAP)
gdy/ abr/ mow/