Sąd Apelacyjny w Lublinie uchylił we wtorek postanowienie Sądu Okręgowego w Radomiu ws. wyborów samorządowych w Jedlni-Letnisku (Mazowieckie); radomski sąd oddalił w styczniu protest jednego z kandydatów na wójta gminy, który domagał się unieważnienia wyborów.
Jak poinformował PAP rzecznik prasowy Sądu Apelacyjnego w Lublinie Cezary Wójcik sprawę przekazano do ponownego rozpoznania przez Sąd Okręgowy w Radomiu. Według niego, jeszcze we wtorek akta sprawy wrócą do Radomia.
Wtorkowe postanowienie lubelskiego sądu było konsekwencją zażalenia, które złożył na rozstrzygnięcie sądu w Radomiu kandydat Prawicy Rzeczypospolitej na wójta Jedlni-Letniska Piotr Leśnowolski.
Leśnowolski domagał się unieważnienia ubiegłorocznych wyborów samorządowych m.in. w związku z dopisaniem między pierwszą a drugą turą wyborów ponad 100 osób do spisu wyborców. Według niego osoby te nie są zameldowane i nie mieszkają na terenie gminy Jedlnia-Letnisko. Leśnowolski przegrał dwoma głosami z urzędującym wójtem Dariuszem Rzeczkowskim (niez.).
Rzecznik Sądu Apelacyjnego w Lublinie powiedział, że w ocenie sądu odwoławczego, sąd pierwszej instancji nie ustalił wszystkich okoliczności niezbędnych do wydania rozstrzygnięcia.
Według niego, w trakcie ponownego postępowania sąd w Radomiu będzie musiał ustalić, czy osoby dopisane do spisu wyborców w Jedlni-Letnisku między pierwszą a drugą turą wyborów, były wcześniej wpisane do rejestrów wyborców w innych gminach, w których głosowanie zakończyło się w pierwszej turze. Tej kwestii - według Wójcika - radomski sąd nie ustalił, a kwestionował to w proteście Leśnowolski.
Sąd Okręgowy w Radomiu będzie też - według rzecznika - musiał sprawdzić, czy osoby wpisane do spisu wyborców rzeczywiście mieszkają na terenie gminy Jedlnia-Letnisko. Rzecznik dodał, że sąd będzie również ustalać, czy te okoliczności mogły mieć wpływ na wynik wyborów.
Pod koniec stycznia Sąd Okręgowy w Radomiu oddalił protest Leśnowolskiego, który domagał się unieważnienia wyniku wyborów. W ocenie sądu nie doszło do nieprawidłowości przy wyborach.
Według przewodniczącej składu sędziowskiego, wszystkie wnioski złożone w urzędzie gminy w Jedlni-Letnisku spełniały wymogi formalne. Także wójt gminy - według niej - wydając decyzje administracyjne, dopełnił wszelkich formalności.
Sąd - co zaznaczyła sędzia - nie miał też podstaw, aby zakładać nieprawdziwość oświadczeń osób wnioskujących o dopisanie do spisu wyborców, co zarzucał Leśnowolski w swoim proteście.
Kwestią wpisania ponad 100 osób do rejestru wyborców w Jedlni-Letnisku zajmuje się także radomska prokuratura. W grudniu ub. roku wszczęte zostało śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez wójta Dariusza Rzeczkowskiego poprzez wydanie decyzji administracyjnych o wpisie do rejestru wyborców osób nieuprawnionych. (PAP)
ilp/ par/ ura/