Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Mazowieckie: Widowisko "Ścięcie Śmierci" zakończyło karnawał w Jedlińsku

0
Podziel się:

Mieszkańcy Jedlińska k. Radomia w symboliczny sposób pożegnali we wtorek
karnawał - na rynku ścięta została Śmierć. Wystawiane w przeddzień Popielca widowisko obrzędowe
zgromadziło tłumy.

Mieszkańcy Jedlińska k. Radomia w symboliczny sposób pożegnali we wtorek karnawał - na rynku ścięta została Śmierć. Wystawiane w przeddzień Popielca widowisko obrzędowe zgromadziło tłumy.

Wójt gminy Wojciech Walczak podkreślił w rozmowie z PAP, że "Ścięcie Śmierci" rozsławiło Jedlińsk na całą Polskę. "Powoli staje się naszym znakiem rozpoznawczym. Jesteśmy dumni, że mamy takie tradycje i staramy się je podtrzymywać" - zaznaczył Walczak.

W przedstawieniu grają wyłącznie mężczyźni. Niektórzy mieszkańcy występują w widowisku od lat, a role przechodzą z pokolenia na pokolenie.

W tzw. kusy wtorek, w przeddzień Popielca, mieszkańcy Jedlińska od rama żegnają karnawał. Na ulice wychodzą przebierańcy - tzw. kusaki. W godzinach popołudniowych na rynek przychodzą tłumy, by jak co roku obejrzeć "Ścięcie Śmierci".

Spektakl zaczyna się od pojmania Śmierci, która "upiła się w kusaki i kosę zgubiła". Bezbronna i skrępowana sznurami kostucha staje przed sądem. "Oddamy cię pod miecz, pójdziesz ze świata precz" - recytują aktorzy. "Za te wszystkie krzywdy, które ludziom czyni, ta rodu ludzkiego straszna zabójczyni" - wykrzykują mieszczanie. "Za te zbrodnie liczne, za te rozbójstwa rozliczne. My, sąd, wyrok wydajemy, w imię Boga, Ojca, Syna na śmierć ją skazujemy" - pada wyrok, a zaraz po nim wkracza na scenę ubrany w czerwony strój kat i wykonuje egzekucję.

Widowisko odbywa się według wierszowanego opisu z XIX w., autorstwa ówczesnego proboszcza Jedlińska - ks. Jana Kloczkowskiego. Według niego, zwyczaj ścinania Śmierci jest najprawdopodobniej pamiątką po prawie miecza, które posiadał Jedlińsk, uzyskawszy prawa miejskie w 1530 r. Na mocy tego prawa ścinano zbrodniarzy. Gdy prawo to upadło, zaczęto organizować widowisko obrzędowe "Ścięcie Śmierci".

Pierwsza wzmianka o obrzędzie "Ścięcie Śmierci" pojawiła się 22 lutego 1860 r. w warszawskiej "Gazecie Codziennej". Był to przedruk listu ks. Kloczkowskiego, który opisywał widowisko. Osiem lat później wierszowany opis widowiska autorstwa ks. Kloczkowskiego zamieszczono w Kalendarzu Warszawskim.(PAP)

ilp/ agz/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)