Płetwonurkowie, odbywający w niedzielę ćwiczenia na Jeziorze Białym pod Gostyninem (Mazowieckie) uratowali przed utonięciem 24-letniego mieszkańca Sochaczewa. Mężczyzna wypadł z pontonu do wody. W stanie ciężkim przebywa w szpitalu.
U 16-letniej dziewczyny, która towarzyszyła mężczyźnie w pontonie, badanie alkomatem wykazało 0,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu - poinformował PAP komendant gostynińskiej policji Jarosław Brach.
Ze wstępnych ustaleń wynika, iż do wypadku doszło, gdy mężczyzna wychylił się z pontonu, próbując zdjąć buty - nagle wpadł do wody i nie wypłynął. Wołanie o pomoc towarzyszącej mu nastolatki usłyszeli ćwiczący nieopodal płetwonurkowie, którzy natychmiast pospieszyli na ratunek.
Mężczyznę udało się odnaleźć po około 20 minutach. Gdy został wydobyty z wody był nieprzytomny. Karetka pogotowia ratunkowego przewiozła go do szpitala w Gostyninie-Kruku.(PAP)
mb/