Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Mazowieckie: Zakończył się Skaryszewski Jarmark Koński "Wstępy"

0
Podziel się:

Blisko 730 koni przywieziono na dwudniowy Skaryszewski Jarmark Koński
"Wstępy", który we wtorek się zakończył w Skaryszewie (Mazowieckie). Policja i służby weterynaryjne
nie odnotowały poważniejszych nieprawidłowości. Zastrzeżenia mieli obrońcy praw zwierząt.

Blisko 730 koni przywieziono na dwudniowy Skaryszewski Jarmark Koński "Wstępy", który we wtorek się zakończył w Skaryszewie (Mazowieckie). Policja i służby weterynaryjne nie odnotowały poważniejszych nieprawidłowości. Zastrzeżenia mieli obrońcy praw zwierząt.

Na jarmarku sprzedawane są konie rekreacyjne wykorzystywane w gospodarstwach agroturystycznych oraz do hipoterapii; sporo jest także kucyków. W ofercie są również konie robocze i pociągowe. Na targu można też kupić wszystko to, co potrzebne do utrzymania konia i jego pracy w gospodarstwie: akcesoria rymarskie, uprzęże, zaprzęgi, a także bryczki, odzież.

Według powiatowego lekarza weterynarii Aleksandra Sochy w tym roku nie stwierdzono poważniejszych uchybień. "Nie otrzymaliśmy też żadnych niepokojących sygnałów od policji, czy obrońców praw zwierząt" - powiedział PAP Socha. Także według Justyny Leszczyńskiej z radomskiej policji, na "Wstępach" było spokojnie i nie odnotowano poważniejszych incydentów.

Jak poinformował PAP inspektor z Urzędu Miasta i Gminy Skaryszew Rafał Karolak, w tym roku sprzedaż zwierząt odbywała się głównie w dwóch wyznaczonych miejscach: na targowisku oraz na prywatnym terenie w pobliżu stadniny koni. Część sprzedających - jak przyznał Karolak - z przyzwyczajania ustawiała się jednak na terenie, w których handel odbywał się od lat. Część nie zastosowała się także do zaleceń organizatorów i przyjechała na targ już wieczorem poprzedniego dnia lub nocą, a nie o godz. 4 nad ranem. Karolak zaznaczył, że po raz pierwszy w tym roku handel odbywał się na zmodernizowanym niedawno targowisku.

Zdaniem władz miasta targowisko spełnia wszelkie wymogi; jest m.in. utwardzone, zadaszone, ogrodzone i oświetlone. Pod wiatami znalazły się miejsca dla 232 koni. Jednak zdaniem obrońców praw zwierząt, o ile targowisko nadaje się do tradycyjnej sprzedaży, to dla koni było tam zdecydowanie za mało miejsca.

Według Pawła Artyfikiewicza z Viva Interwencje - grupy Fundacji Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt Viva, konie były zbyt krótko uwiązane do poręczy i stały zbyt blisko siebie. Z tego powodu - jak podkreślił - niektóre zwierzęta gryzły się między sobą i kopały. Obrońcy zwierząt podkreślają, że byli świadkami wielu przypadków niewłaściwego traktowania koni przez właścicieli. "Niektórzy z nich zapominali o zapewnieniu koniom dostępu do wody. Inni bili i kopali zwierzęta" - opowiada Artyfikiewicz. Przedstawiciele organizacji broniących praw zwierząt upominali sprzedawców i rejestrowali ich zachowanie kamerami.

Problemem - według Artyfikiewicza - pozostaje handel końmi przeznaczonymi na rzeź; końskie mięso najczęściej trafia na stoły we Włoszech i we Francji. Według służb weterynaryjnych, w tym roku w Skaryszewie były trzy tiry na włoskich rejestracjach.

Jarmark rozpoczyna się tradycyjnie w pierwszy poniedziałek Wielkiego Postu. Wiąże się z tym jego nazwa - "Wstępy" - od wstępnego poniedziałku Wielkiego Postu. Impreza trwa dwa dni. Na targu w Skaryszewie można zaobserwować tradycyjny sposób targowania się o cenę konia. Po dobiciu targu kupujący i sprzedający uderzają się nawzajem w dłonie, a transakcję kończy tzw. litkup, czyli wypicie wódki. Według organizatorów Skaryszewski Jarmark Koński to największa tego typu impreza w Europie. Jarmark odwiedza średnio 10 tys. osób.

"Wstępy" przypominają ludowy festyn. Odbywają się występy kapel ludowych i prezentacja kuchni regionalnej, pokazy koni zimnokrwistych. Przy głównym trakcie, zwanym Aleją Twórców Ludowych, sprzedawane są wyroby z wikliny, gliniane naczynia, rzeźby ludowe, tradycyjne wypieki. Przywilej targowy nadany został Skaryszewowi przez króla Władysława IV w 1633 roku. Początkowo był to zwykły jarmark płodów rolnych. 100 lat później zaczęto handlować końmi. Rozkwit targów nastąpił w drugiej połowie XIX wieku. (PAP)

ilp/ mki/

pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)