# Dochodzi informacja o zakończeniu głosowania #
15.09. Płock (PAP) - W Gostyninie pod Płockiem (Mazowieckie) zakończyło się niedzielne referendum w sprawie odwołania burmistrza Włodzimierza Śniecikowskiego. Głosowanie w 11 lokalach obwodowych komisji referendalnych trwało tam w godz. 7-21 i odbyło się bez zakłóceń.
Jak poinformował PAP dyrektor delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Płocku Krzysztof Wawro, wszystkie lokale obwodowych komisji ds. referendum zamknięto punktualnie.
"W trakcie głosowania nie było zgłoszeń o ewentualnych nieprawidłowościach" - dodał Wawro.
Referendum zarządził Komisarz Wyborczy w Płocku na wniosek grupy inicjatorów związanych z opozycją w radzie miasta Gostynina. Zarzucają oni Włodzimierzowi Śniecikowskiemu m.in. niegospodarność i karygodny styl sprawowania władzy. Pod wnioskiem o przeprowadzenie referendum jego inicjatorzy zebrali ponad 2 tys. podpisów.
Żeby referendum było ważne, powinno wziąć w nim udział 3/5 wyborców, którzy głosowali w wyborach na burmistrza Gostynina w 2010 r., czyli 4 478 osób. Wynik referendum będzie rozstrzygający, jeżeli jedno z rozwiązań - poparcie na "tak" lub sprzeciw na "nie" wobec odwołania burmistrza - uzyska więcej niż połowę ważnych głosów.
Oficjalny wynik niedzielnego referendum może być znany najwcześniej w nocy z niedzieli na poniedziałek.
Włodzimierz Śniecikowski jest burmistrzem Gostynina od 1996 r. Wcześniej był przewodniczącym rady tego miasta. W 2010 r. wygrał wybory na burmistrza, startując jako członek PO z listy Komitetu Wyborczego Gostynińska Wspólnota Samorządowa. Uzyskał 73,40 proc. głosów, pokonując kandydata PO Piotra Pestę - 23,60 proc. głosów.
W połowie sierpnia Sąd Rejonowy w Gostyninie skazał burmistrza na wyrok w zawieszeniu za kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu. Chodziło o zdarzenie z grudnia 2011 r. Wyrok nie jest prawomocny. W trakcie procesu burmistrz nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. (PAP)
mb/ gma/