Zakończyło się niedzielne referendum w sprawie odwołania prezydenta Żyrardowa Andrzeja Wilka. Głosowanie w 22. lokalach obwodowych komisji referendalnych trwało o godz. 7. do godz. 21. Oficjalne wyniki referendum mogą być znane w poniedziałek nad ranem.
Jak poinformował w niedzielę wieczorem PAP dyrektor płockiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego Krzysztof Wawro, referendum przebiegło bez zakłóceń.
"Do zakończenia referendum nie napłynęły informacje o opóźnieniach w zamknięciu lokali referendalnych lub nieprawidłowościach w przebiegu głosowania w ciągu dnia" - powiedział Wawro.
Referendum zarządził Komisarz Wyborczy w Płocku na wniosek grupy mieszkańców Żyrardowa. Referendum będzie ważne, jeżeli wzięło w nim udział 3/5 wyborców, którzy głosowali w II turze wyborów na prezydenta tego miasta w grudniu 2010 r., czyli 6 485 osób.
Wynik referendum będzie rozstrzygający, jeżeli jedno z rozwiązań - odpowiedź na "tak" lub "nie" - w sprawie odwołania prezydenta Żyrardowa przed upływem kadencji otrzyma więcej niż połowę ważnych głosów.
Uprawnionych do udziału w niedzielnym referendum było ponad 32 tys. mieszkańców Żyrardowa.
Andrzej Wilk jest prezydentem Żyrardowa od 2006 r. Wcześniej od 2002 r. był radnym tego miasta.
W 2010 r. w II turze wyborów prezydenta Żyrardowa Wilk, jako bezpartyjny kandydat komitetu wyborczego PO uzyskał 55,01 proc. głosów, pokonując Dariusza Kaczanowskiego - wówczas kandydata PiS - który uzyskał 44,99 proc. głosów.
Inicjatorzy referendum, których pełnomocnikiem został Kaczanowski, zarzucają m.in. Wilkowi nierealizowanie obietnic wyborczych z 2010 r. i zadłużenie miasta. (PAP)
mb/ rda/