Policjanci z Pruszkowa (Mazowieckie) zatrzymali do kontroli kierowcę, który jechał bez zapiętych pasów. Okazało się, że mężczyzna przewoził w aucie ponad 2 kg mefedronu, substancji mającej działanie podobne do metaamfetaminy.
"Kiedy policjanci zauważyli kierowcę jadącego bez zapiętych pasów bezpieczeństwa, zatrzymali go do kontroli. Mężczyzna nie miał przy sobie żadnych dokumentów poza dokumentami samochodu. Dodatkowo auto nie należało do niego" - powiedziała w poniedziałek PAP Edyta Adamus z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Funkcjonariusze przeszukali samochód. W bagażniku znaleźli maski gazowe, kombinezony, rękawice i buty ochronne oraz siatkę z brunatno-brązową substancją. Policjanci znaleźli także inne odczynniki chemiczne, które mogły służyć do produkcji nielegalnych substancji.
Jak poinformowała stołeczna policja 32-letni Piotr P. decyzją sądu został aresztowany na trzy miesiące. Za udział w obrocie narkotykami może trafić do więzienia nawet na 8 lat.
Mefedron jako narkotyk jest nowością i staje się coraz bardziej popularny wśród dilerów i konsumentów. Według policji, zaczyna wypierać popularną dotąd amfetaminę. Jako substancja psychotropowa, jest środkiem silnie uzależniającym, a jego przedawkowanie jest bardzo niebezpieczne dla zdrowia.(PAP)
gdyj/ malk/
