Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

ME-2012 - spokojny przebieg meczu Niemcy - Grecja w Gdańsku

0
Podziel się:

Podczas piątkowego meczu ćwierćfinałowego piłkarskich mistrzostw Europy
Niemcy - Grecja w Gdańsku nie doszło do żadnych poważniejszych zdarzeń. Na stadionie oglądało go
ponad 39 tys. kibiców, a przez Strefę Kibica przewinęło się ok. 17 tys. osób.

Podczas piątkowego meczu ćwierćfinałowego piłkarskich mistrzostw Europy Niemcy - Grecja w Gdańsku nie doszło do żadnych poważniejszych zdarzeń. Na stadionie oglądało go ponad 39 tys. kibiców, a przez Strefę Kibica przewinęło się ok. 17 tys. osób.

Z trybun Areny Gdańsk mecz obejrzało 39263 kibiców, m.in. prawie 15 tys. z Niemiec, 5 tys. z Grecji oraz prawie 19 tys. z Polski. Łącznie do Gdańska na mecz przyjechało ok. 30 tys. fanów futbolu z Niemiec i Grecji.

Maciej Stęplewski z Komendy Wojewódzkiej Policji powiedział w sobotę podczas konferencji prasowej podsumowującej wydarzenie, że piątkowy mecz zabezpieczało ok. 1,8 tys. policjantów, zwłaszcza w rejonie stadionu w Letnicy, Strefy Kibica na Placu Zebrań Ludowych oraz Głównego Miasta.

"Nie odnotowaliśmy żadnych poważnych zdarzeń, co można potraktować jako sukces kibiców, służb porządkowych i policji" - powiedział.

Służbę pełnili również policjanci kryminalni, którzy po cywilnemu patrolowali miasto. Polscy funkcjonariusze byli wspierani przez patrole policjantów z Niemiec i Grecji, a przestrzeń powietrzną nad miastem patrolował śmigłowiec.

Miasto zabezpieczało też 300 strażaków i 95 strażników miejskich.

Emilia Salach z Miejsko-Wojewódzkiego Sztabu Operacyjnego ds. Euro w Gdańsku poinformowała, że w piątek udzielono pomocy medycznej (na stadionie, w Strefie Kibica, na lotnisku i na dworcu) w sumie prawie 60 osobom, głównie z powodu drobnych dolegliwości i np. otarć. Nikt nie musiał być hospitalizowany.

Do Strefy Kibica nie wpuszczono 15 osób, które były pijane. Dwie osoby musiały ją opuścić, bo zachowywały się zbyt agresywnie.

Od rozpoczęcia Euro w Gdańsku tylko z terenu Głównego Miasta wywieziono ok. 150 ton śmieci (głównie butelki i puszki po alkoholach i napojach). Swoisty rekord padł po spotkaniu Hiszpania - Irlandia, kiedy to zebrano ok. 20 ton nieczystości (w zwykły dzień wywożonych jest ok. 3-4 ton, a w dzień imprezy masowej - ok. 8 ton).

Wiceprezydent Gdańska Andrzej Bojanowski, odpowiedzialny za Euro w mieście, przyznał w sobotę, że "przed Gdańskiem jest bardzo wielkie wyzwanie (...), jakie nowe imprezy organizować w mieście".

Wyraził nadzieję, że stadion, który "był drogim elementem infrastruktury, będzie kolejnym symbolem Gdańska". Zaapelował "aby nie zapominać o nowych ulicach, że jeszcze niedawno ich nie było, a powstały chyba dzięki temu, że miasto odważyło się zorganizować turniej".

Powiedział, że jeszcze przyjdzie czas na konkretne podsumowanie turnieju w Gdańsku ale uważa, że "przeżyliśmy naprawdę cudowne chwile, wszyscy mieszkańcy i goście".

Obecna na konferencji prasowej dziennikarka Spiegel TV Heike Janssen, która towarzyszy reprezentacji Niemiec, powiedziała, że "zarówno dziennikarze, jak i kibice z Niemiec, ocenili jako perfekcyjną organizację turnieju w Gdańsku, zwłaszcza pod względem komunikacyjnym i działalności wolontariuszy."

Piątkowy mecz na Arenie Gdańsk był czwartym, ostatnim odbywającym się w grodzie nad Motławą podczas Euro 2012. Wcześniej odbyły się pojedynki fazy grupowej: Hiszpania - Włochy, Hiszpania - Irlandia i Hiszpania - Chorwacja. (PAP)

bls/ cegl/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)