Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
aktualizacja

ME2012: Na stołecznych kempingach wolna połowa miejsc noclegowych

0
Podziel się:

Na czas Euro 2012 na warszawskich kampingach zarezerwowano nie więcej niż
50 proc. miejsc noclegowych - poinformowało PAP Stołeczne Biuro Turystyki. Na stałych kempingach
ceny na czas turnieju podniesiono o ponad 100 proc.

Na czas Euro 2012 na warszawskich kampingach zarezerwowano nie więcej niż 50 proc. miejsc noclegowych - poinformowało PAP Stołeczne Biuro Turystyki. Na stałych kempingach ceny na czas turnieju podniesiono o ponad 100 proc.

W Warszawie na stałe działają trzy kempingi, gdzie można rozbić namiot, ustawić przyczepę lub samochód turystyczny (tzw. kamper) - jeden na Ochocie, drugi na Wawrze, trzeci na Woli. Do tego należy doliczyć dwa kempingi tymczasowe - jeden zorganizowany przez sponsora Euro 2012 w pobliżu Centrum Olimpijskiego, drugi - na Cyplu Czerniakowskim. Oba są droższe od kempingów działających stale, ale dla kibiców zorganizowały dodatkowe atrakcje.

Przy Centrum Olimpijskim przygotowano 2500 miejsc, z których zarezerwowano nie więcej niż połowę. Jeden nocleg pod namiotem lub w kamperze kosztuje tam 139 zł od osoby (w cenę wliczono śniadanie i dwa piwa). Placówka na Cyplu Czerniakowskim może przyjąć 3000 gości. Na razie zarezerwowano w niej ok. 900 miejsc w dniach spotkań piłkarskich (8, 12,16, 21 i 28 czerwca) i średnio ok. 150 w pozostałe dni. Cena na Czerniakowie to 25 euro (ok. 108 zł) za noc.

Trzy stałe kempingi mogą razem przyjąć prawie 670 gości. Według informacji biura turystyki stołecznego ratusza w dni meczowe tylko w placówce na Ochocie zarezerwowano 50 proc. miejsc. W pozostałych dwóch kempingach poziom rezerwacji nie przekracza 30 proc. Jeszcze mniej miejsc zarezerwowano poza dniami wydarzeń sportowych w Warszawie.

Na podstawie danych biura turystyki można obliczyć, że tylko w kempingach, które nie są tymczasowe, w dni meczowe zostało ok. 410-430 miejsc, a w pozostałe dni - nawet ponad 500. Zdaniem dyrektorki biura Barbary Tekieli zainteresowanie kempingami jest "zdumiewająco niskie".

Wszystkie stałe kempingi na czas Euro podniosły ceny o co najmniej 100 proc. Np. w placówce na Ochocie normalnie za namiot w zależności od wielkości płaci się 20-40 zł za dobę, do tego należy doliczyć dziennie 25 zł od osoby. W czasie Euro cena za namiot wzrośnie do 45-100 zł, a cena za osobę - do 50 zł.

W kempingu na Woli opłata za pobyt jednej osoby wzrośnie z 25 do 50 zł, a za ustawienie namiotu - z 20 do 45 zł na dobę. W Wawrze trzeba będzie zapłacić dziennie 60 zł za osobę (normalnie - 25 zł), a za namiot - 50 lub 80 zł (poza Euro - 20 lub 35 zł).

Mimo że właściciele kempingów podnieśli ceny na czas Euro, dyrektor Tekieli ocenia, że opłaty nie są wysokie.

Co w przypadku, jeśli ktoś zechce rozbić namiot poza oznakowanym polem namiotowym, np. nad Wisłą lub w parku? Stołeczne Biuro Turystyki informuje, że jest to możliwe, ale "po uprzednim zezwoleniu właściciela lub zarządcy terenu".

Jak powiedziała rzeczniczka prasowa stołecznej straży miejskiej Monika Niżniak, gdy takiej zgody zabraknie, można zostać ukaranym mandatem, np. za zniszczenie zieleni. Namiot może zostać też usunięty przez zarządcę terenu (w przypadku terenów miejskich, np. Zarząd Dróg Miejskich lub Zarząd Terenów Publicznych), zarządca może także naliczyć opłatę za bezprawne zajęcie terenu.

Jednak dyrektor Tekieli w rozmowie z PAP zwróciła uwagę, że podczas Euro 2008 w austriackim Klagenfurcie zajęte były wszystkie parki, a po mistrzostwach trzeba było w nich wymieniać trawę. "Co prawda uważam, że u nas będzie mniej tych turystów, niż u nich było, niemniej jednak będzie ich sporo" - zastrzegła.

Warszawski odcinek Wisły, jej dzikie plaże i wyspy - czyli jedna z potencjalnych lokalizacji, gdzie można się spodziewać rozbijania namiotów "na dziko" - podczas Euro 2012 będą pod specjalnym nadzorem policji. Funkcjonariusze będą sprawdzać, np. czy nikt nie pływa w niedozwolonych miejscach.

Jak powiedział PAP rzecznik KSP Maciej Karczyński, kontrolowanie i sprawdzanie Wisły oraz jej brzegów to jedna z podoperacji związanych z zabezpieczaniem w stolicy Euro 2012. "To, co dzieje się na rzece, jej brzegach, wyspach sprawdzać będziemy przy pomocy m.in. łodzi, poduszkowców, quadów i skuterów. Do naszej dyspozycji będą też dwa śmigłowce" - dodał. Brzegi Wisły, np. w pobliżu Stadionu Narodowego, patrolować będą policjanci z prewencji. Wspierać będzie ich WOPR i straż pożarna. (PAP)

Podobne informacje na www.2012euro.pap.pl

ral/ pru/ bno/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)