Ryszard Krauze na pewno nie stawi się w piątek w prokuraturze - oświadczył jeden z jego obrońców Andrzej Miklas, odnosząc się do oświadczenie Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Nie chciał się komentować słów prok. Marzanny Muchy-Podlewskiej, która powiedziała dziennikarzom, że Krauze i jego adwokaci stosują "wybieg" mówiąc, iż biznesmen nie jest prawidłowo powiadomiony o terminie przesłuchania.
Mec. Miklas powiedział PAP, że rozmawiał z prokuratorem prowadzącym śledztwo, w ramach którego Krauze miałby usłyszeć zarzuty. "Rozmawialiśmy o możliwości ustalenia innego terminu przesłuchania" - poinformował, ale nie ujawnił, czy udało się osiągnąć w tej sprawie jakieś porozumienie. (PAP)
mja/ wkt/ wkr/