Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Media: cosa nostra chciała postawić warunki państwu włoskiemu

0
Podziel się:

W 1992 roku capo di tutti capi mafii sycylijskiej Toto Riina zamierzał postawić
12 warunków państwu włoskiemu, od spełnienia których uzależniał powstrzymanie fali krwawych
zamachów bombowych wobec przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości. Żądania te zostały spisane na
kartce, którą w piątek przedrukowała włoska prasa.

W 1992 roku capo di tutti capi mafii sycylijskiej Toto Riina zamierzał postawić 12 warunków państwu włoskiemu, od spełnienia których uzależniał powstrzymanie fali krwawych zamachów bombowych wobec przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości. Żądania te zostały spisane na kartce, którą w piątek przedrukowała włoska prasa.

Nie jest jasne, czy kartka ta została wysłana. Według jednej z hipotez list ten został wtedy przekazany pułkownikowi specjalnej jednostki karabinierów.

Najbardziej znaczący w tej sensacyjnej, jak podkreślają gazety, historii jest moment, w którym postulaty te zostały spisane. Było to po zamachu, w którym z rąk cosa nostry zginął w maju 1992 roku legendarny sędzia walczący z mafią Giovanni Falcone, a przed zamordowaniem, także w zamachu, sędziego śledczego Paolo Borsellino. Zdaniem komentatorów oznaczało to jedno: prawdopodobnie w czerwcu tamtego roku mafia proponowała państwu "rokowania" czy wręcz "układ": deklarowała zakończyć zamachy w zamian za ustępstwa.

Na liście postulatów cosa nostry znalazły się między innymi rewizja ogłoszonych wcześniej wyroków dożywocia dla mafiosów, a także przepisów o konfiskacie majątku gangów, zamknięcie więzień o zaostrzonym rygorze dla członków mafii, przeniesienie odbywających wyroki do zakładów karnych bliżej ich miejsc zamieszkania. Poza tym mafia domagała się obniżenia ceny benzyny na Sycylii.

Informacja o żądaniach, postawionych przez sycylijską mafię została ujawniona przed kilkoma tygodniami, po czym rozpoczęło się poszukiwanie dowodów na to, że rzeczywiście miało to miejsce. Media informowały wręcz o rzekomych "negocjacjach", jakie mafia miała toczyć z państwem na temat położenia kresu zamachom. Pojawiły się spekulacje, że wiedział o tym sędzia Borsellino. Taką wersję przedstawił były minister sprawiedliwości Claudio Martelli.

Wśród wielu znaków zapytania w tej sprawie niemal pewne jest jedynie to, że postulaty te, interpretowane jednoznacznie jako próba szantażu wobec państwa, zostały spisane prawdopodobnie przez jednego z synów Toto Riiny, odbywającego obecnie kilka wyroków dożywocia. Ale i w tej kwestii - jak uważają eksperci - potrzebne są dalsze analizy, ponieważ kartka dostarczona mediom przez adwokata syna nie żyjącego już, powiązanego z mafią burmistrza Palermo, to fotokopia.

Politycy niemal wszystkich opcji opowiadają się za dogłębnym wyjaśnieniem tej kwestii i rozwiązaniem wielkiej zagadki, czy 17 lat temu doszło do próby pertraktacji państwa włoskiego z mafią.

Sylwia Wysocka (PAP)

sw/ ap/

media
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)