Bez porozumienia zakończyły się dotychczasowe negocjacje płacowe w Kompanii Węglowej (KW). W środę strony uzgodniły powołanie mediatora, który ma pomóc rozwiązać spór. Fiasko rozmów z jego udziałem może oznaczać przygotowania do strajku.
O wyznaczeniu mediatora w toczącym się sporze zbiorowym poinformował w środę rzecznik KW, Zbigniew Madej. Według informacji związkowców, ma nim być Jerzy Krynicki z Mikołowa, wpisany na listę mediatorów przy ministrze pracy i polityki społecznej.
Poprzednia tura rozmów w KW, w miniony poniedziałek, zakończyła się podpisaniem protokołu rozbieżności. Wyłonienie mediatora to kolejny krok, zgodnie z ustawą o rozwiązywaniu sporów zbiorowych.
Działające w Kompanii związki zawodowe wszczęły spór zbiorowy z zarządem 21 marca. Domagają się 10-procentowej podwyżki płac. Zarząd KW proponuje podwyżkę o 3 proc. i powrót do rozmów płacowych po pierwszym półroczu tego roku, gdy będą znane wyniki spółki za pierwszych sześć miesięcy i prognoza na drugą połowę roku. W planie techniczno-ekonomicznym na 2011 r. zarząd spółki zakładał utrzymanie wynagrodzeń na dotychczasowym poziomie.
Związkowcy zagrozili, że jeżeli w toku negocjacji w ramach sporu zbiorowego nie dojdzie do porozumienia, strona społeczna uzyska prawo do przeprowadzenia referendum strajkowego i ewentualnego protestu.
Po raz ostatni sprawy płacowe w KW były uzgadniane we wrześniu zeszłego roku, kiedy związki groziły strajkiem w proteście przeciwko nowej strategii Kompanii. Jednym z punktów zawartego wówczas porozumienia było uzgodnienie warunków wzrostu wynagrodzeń (i naliczanych od zasadniczych stawek dodatków) w firmie w 2010 r.
Strony ustaliły wówczas, że wynagrodzenia w Kompanii będą corocznie negocjowane, przy czym na pewno nie będą spadać. Ubiegłoroczny wskaźnik wzrostu wynagrodzeń szacowano wstępnie na ok. 3 proc., co - według związkowców - oznaczało, że "realnie płace nie spadają".
Kompania Węglowa jest największą górniczą firmą w Europie, zatrudniającą ok. 60 tys. osób. Skupia 15 kopalń, zgrupowanych w czterech centrach wydobywczych. Rocznie wydobywa ponad 40 mln ton węgla.(PAP)
mab/ kon/