Co najmniej 10 ludzi zginęło we wtorek w Meksyku w pożarze rozdzielni gazu należącej do państwowej spółki Petroleos Mexicanos (Pemex), położonej w stanie Tamaulipas, w pobliżu granicy z USA - podało meksykańskie przedsiębiorstwo gazowe.
"Pemex z przykrością informuje, że do tej pory w następstwie wypadku stwierdzono zgon 10 osób" - napisano w komunikacie.
Pożar wybuchł około godziny 10.45 czasu miejscowego (18.45 w Polsce) w zakładzie położonym pod miastem Reynosa, na północy kraju. Na razie nie są znane przyczyny wypadku. Ze wstępnych doniesień wynika, że doszło m.in. do uszkodzenia gazociągu.
Pemex precyzował, że w rozdzielni natychmiast uruchomiono systemy awaryjne i zamknięto wszystkie zawory. Na miejscu jest straż pożarna oraz technicy. Ze względów bezpieczeństwa ewakuowano mieszkańców położonych w pobliżu osiedli.
Według hiszpańskiej agencji EFE w rozdzielni zatrudnionych jest około 700 osób. (PAP)
zab/
12255381 12255384 arch. int.
