Wojsko meksykańskie rozbroiło w piątek w trzech komisariatach stanu Monterrey, graniczącego z USA, ponad stu policjantów podejrzanych o współpracę z mafią narkotykową, a ich miejsce zajęli agenci federalni.
Operacje przeprowadzono, gdy Państwowa Agencja Śledcza i wywiad wojskowy wykryły, że działający na terenie Monterrey narkotykowy Kartel Zatoki (Cartel del Golfo) otrzymuje ze strony miejscowej policji "pomoc wszelkiego rodzaju", m.in. korzysta "z wszelkich ułatwień w poruszaniu się w obszarze przygranicznym".
Kartel zajmuje się przemytem narkotyków do USA.
Tylko w ciągu kwietnia tego roku z rąk zabójców kartelu zginęło 15 oficerów policji i policjantów, którzy przypuszczalnie nie dali się zastraszyć lub przekupić.
Komisariaty przejęte przez wojsko i agentów federalnych znajdują się w miastach San Nicolas, Apodaca i Cadereyta w stanie Monterrey.(PAP)
ik/ kar/
6102999