Norweska deputowana zapowiedziała we wtorek, że zamierza zgłosić kandydaturę rosyjskiej organizacji praw człowieka Memoriał oraz jego przedstawicielki Swietłany Gannuszkinej do Pokojowej Nagrody Nobla w 2010 r.
"Moi kandydaci to ta organizacja obrony praw człowieka oraz jedna z osób nią kierujących Swietłana Gannuszkina" - powiedziała deputowana Erna Solberg dziennikowi "Verdens Gang", który opublikował tę informację.
Pani Solberg przewodniczy opozycyjnej Partii Konserwatywnej.
Dziennik ocenia, że kandydatura Memoriału postawi przed dylematem przewodniczącego norweskiego Komitetu Noblowskiego Thorbjoerna Jaglanda, który jest także sekretarzem generalnym Rady Europy i wywodzi się z rządzącej Norweskiej Partii Pracy.
Mimo krytyk sugerujących, że Jagland z powodu swej podwójnej funkcji nigdy nie odważyłby się dać Pokojowej Nagrody Nobla rosyjskiemu dysydentowi, on sam odrzuca wezwania do rezygnacji ze stanowiska przewodniczącego Komitetu Noblowskiego w celu poświęcenia się pracy w Radzie Europy.
"Obejmując funkcję sekretarza generalnego Rady Europy złożyłem przysięgę, że nigdy nie pozwolę na to, by rząd jednego z państw członkowskich dyktował mi postępowanie, i że będę bronić wartości Rady Europy w sferze demokracji, państwa prawa i praw człowieka" - twierdzi Jagland.
"Nie miałbym więc żadnych oporów przed przyznaniem Pokojowej Nagrody Nobla obrońcy praw człowieka na jakimkolwiek kontynencie, łącznie z Europą" - napisał w e-mailu wysłanym redakcji "Verdens Gang".
Termin zgłaszania kandydatur do Pokojowej Nagrody Nobla upływa 1 lutego.
W zeszłym roku 5-osobowy norweski Komitet Noblowski pod przewodnictwem Jaglanda, dla którego było to pierwszy rok sprawowania funkcji przewodniczącego, przyznał Pokojową Nagrodę Nobla amerykańskiemu prezydentowi Barackowi Obamie.(PAP)
mw/ kar/
5500269
