Kanclerz Niemiec Angela Merkel stanęła w poniedziałek w obronie prezydenta Christiana Wulffa, krytykowanego za zatajenie kredytu od żony zaprzyjaźnionego przedsiębiorcy. _ Prezydent cieszy się moim pełnym zaufaniem _ - oświadczyła na marginesie wizyty w Kosowie.
_ Prezydent federalny wykonuje doskonałą pracę i osobiście wyjaśni to, o czym się aktualnie mówi _ - powiedziała Merkel, cytowana przez agencję dpa. Jej zdaniem Wulff postąpił słusznie udostępniając do wglądu dokumenty dotyczące kontrowersyjnej pożyczki i starając się wyjaśnić sprawę.
W poniedziałek opozycyjni socjaldemokraci ponownie zażądali od Wulffa wyjaśnień dotyczących jego powiązań z zamożnymi biznesmenami. Zdaniem sekretarz generalnej SPD Andrei Nahles to, że Wulff jako premier Dolnej Saksonii niemal każdego roku dawał się zapraszać na wakacje do zaprzyjaźnionych biznesmenów świadczy o _ zdumiewającym pojmowaniu swego urzędu _; z opublikowanych w niedzielę informacji na temat urlopów Wulffa wynika, że w latach 2003-2010 sześć razy spędzał wakacje w posiadłościach przyjaciół, za które nie zapłacił ani centa.
Nahles uważa, że Wulff nie powinien udzielać wyjaśnień za pośrednictwem prawników, bo opinia publiczna ma prawo usłyszeć _ jasne słowa od niego osobiście _. _ Oczekuję, że nie będzie unikał odpowiedzialności _ - powiedziała Nahles.
Od tygodnia nie milknie krytyka wobec prezydenta RFN w związku z zarzutami, że w 2008 roku, gdy był on premierem landu Dolna Saksonia, pożyczył od żony przedsiębiorcy Egona Geerkensa 500 tys. euro na zakup domu.
Gdy w lutym 2010 roku frakcja Zielonych w parlamencie Dolnej Saksonii zapytała ówczesnego premiera landu, czy wiążą go jakieś interesy z Geerkensem, Wulff nie wspomniał o korzystnym kredycie.
Po ujawnieniu informacji o kredycie przez dziennik _ Bild _ niemiecka opozycja zarzuciła Wulffowi, że wprowadził parlamentarzystów w błąd, zatajając sprawę pożyczki.
Prezydent wyraził ubolewanie z powodu _ mylnego wrażenia _, jakie mogło wywołać jego zachowanie. Przyznał, że powinien był wspomnieć o kredycie. Udostępnił również do wglądu dokumenty dotyczące pożyczki od Edith Geerkens. (PAP)
awi/ ap/