Kanclerz Niemiec Angela Merkel w przemówieniu w niedzielę przed podpisaniem Deklaracji Berlińskiej wymieniła judeochrześcijańskie korzenie Europy, jako istotny element wolności i godności człowieka. Sam tekst dokumentu nie zawiera odniesienia do chrześcijańskiej tradycji.
Mówiąc o znaczeniu wolności, Merkel podkreśliła, że człowiek znajduje się w centrum, a jego godność jest nienaruszalna. "Niech mi będzie wolno osobiście zauważyć, że dla mnie wywodzi się to rozumienie w istotnym stopniu z judeochrześcijańskich korzeni Europy" - powiedziała Merkel.
Uwzględnieniu chrześcijańskiej tradycji w Deklaracji Berlińskiej przeciwna była m.in. Francja. (PAP)
lep/ jo/ woj/
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: