Nie ma planów usypiania psów służbowych, wykorzystywanych przez celników do wykrywania przemytu - uspokaja resort finansów w odpowiedzi na obawy Związku Zawodowego Celnicy PL.
W wysłanym do Ministerstwa Finansów liście (przekazanym także PAP) Związek Zawodowy Celnicy PL zapytał m.in., czy MF przewiduje uśpienie pełnowartościowych psów służbowych wyszkolonych do wykrywania narkotyków i papierosów. Zdaniem związku, ma to być konsekwencją Zarządzenia nr 43 Ministra Finansów.
Związek sugeruje w liście, że wytyczne MF dostosowują tzw. czasochłonność zadań przewodników psów nie do liczby psów w Izbach Celnych, ale do liczby funkcjonariuszy w komórce. Wskazuje, że likwidowane są stanowiska przewodników z psami w oddziałach celnych granicznych oraz ograniczany jest ich udział w tzw. grupach mobilnych.
"Przewodnikom są już przedstawiane propozycje innych stanowisk z innych zadaniami. Odmowa ich przyjęcia będzie skutkować zwolnieniem ze służby" - napisali związkowcy. Zaznaczyli, że wskazanie psa jest obecnie często jedyną pomocą dla funkcjonariusza, która decyduje o ujawnieniu przemytu w doskonale zamaskowanych skrytkach. Wyszkolenie jednego przewodnika z psem kosztuje ponad 25 tys. zł i trwa ponad rok.
MF uspokaja, że nie będzie usypiać czworonogów. "Nie jest planowane usypianie psów, a wręcz przeciwnie, prowadzone są działania mające na celu podniesienie skuteczności tego +narzędzia+ kontroli" - poinformowała PAP rzeczniczka prasowa resortu finansów Magdalena Kobos.
Wyjaśniła, że w resorcie opracowywana jest koncepcja wykorzystania psów służbowych, zakładająca m.in. podporządkowania wszystkich przewodników psów z jednej izby naczelnikowi wydziału zwalczania przestępczości. MF pracuje też nad projektem wprowadzającym ponad 100-proc. wzrost dodatku służbowego dla przewodnika psa służbowego.
W odpowiedzi na list związkowców wiceminister finansów, szef Służby Celnej Jacek Kapica napisał m.in., że w izbach celnych pełni służbę ponad 1,2 tys. funkcjonariuszy wydziałów zwalczania przestępczości. W komórkach tych w większości przypadków pełnią służbę przewodnicy psów. Według resortu określona na poziomie 3,2 proc. tzw. czasochłonność, zabezpiecza czas na wykonywanie obowiązków przewodnika psa służbowego.
"Zadania przewodników psów służbowych nie stanowią oddzielnej kategorii wśród zadań wykonywanych przez funkcjonariuszy celnych. W związku z powyższym nie ma potrzeby odrębnego wartościowania zadań, dotyczących np. kontroli przesyłek z wykorzystaniem psa służbowego" - napisał Kapica.(PAP)
mmu/ mki/ jbr/
