Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Michał Urbaniak zdobył w Estonii nagrodę za rolę w "Moim rowerze"

0
Podziel się:

Jazzman Michał Urbaniak, za rolę dziadka Włodka w komediodramacie "Mój
rower" w reżyserii Piotra Trzaskalskiego, zdobył nagrodę dla najlepszego aktora na 16. Festiwalu
Filmowym "Czarne noce" w Tallinnie w Estonii.

Jazzman Michał Urbaniak, za rolę dziadka Włodka w komediodramacie "Mój rower" w reżyserii Piotra Trzaskalskiego, zdobył nagrodę dla najlepszego aktora na 16. Festiwalu Filmowym "Czarne noce" w Tallinnie w Estonii.

O nagrodzie poinformował PAP w środę dystrybutor filmu. Bohaterami "Mojego roweru" są trzej męscy przedstawiciele tej samej rodziny, reprezentujący kolejne pokolenia: dziadek, jego syn oraz wnuk.

Grany przez Michała Urbaniaka senior rodu, Włodek, niegdyś zarabiający na życie jako muzyk jazzowy, ma ponad 70 lat. Jest po wylewie, z trudem porusza się o własnych siłach. Jego syn Paweł (Artur Żmijewski)
to znany pianista. Paweł zrobił zawodową karierę, jednak nie ułożyło mu się życie rodzinne - jest skonfliktowany zarówno z ojcem, jak i synem, nastoletnim Maćkiem (Krzysztof Chodorowski). Włodek mieszka w Łodzi, Paweł w Berlinie, a Maciek - z mamą - w Anglii.

Paweł nosi w sobie nagromadzone przez lata pretensje do Włodka. Uważa, że Włodek był od zawsze obojętny na losy dziecka. Jednocześnie sam Paweł zbiera jako tata kiepskie oceny od Maćka. Chłopak nie jest pewien, czy ojciec w ogóle chciał jego narodzin. Zarzuca Pawłowi, że ten ojcostwo sprowadza do płacenia alimentów.

W obu relacjach ojciec-syn dominują wzajemne pretensje, chłód i dystans. Szansa na to, że mężczyźni wreszcie zaczną ze sobą rozmawiać pojawia się jednak, gdy - zmuszeni pewną sytuacją - ruszą we wspólną podróż przez Polskę.

Trzaskalski wyreżyserował ten film według własnego scenariusza, napisanego wspólnie z Wojciechem Lepianką. Autorem zdjęć jest Piotr Śliskowski. Muzykę skomponował Wojciech Lemański.

Michał Urbaniak po raz pierwszy pojawił się na ekranie w tak dużej roli. W poprzednich latach grał epizody (np. w "Sześciu dniach strusia" J. Żamojdy).

Jury z Tallinna oceniło grę Urbaniaka w "Moim rowerze" jako "wspaniałą", doceniono też jego naturalność na ekranie. "Obiecałem, że będę prawdziwy i to się sprawdziło" - tak jazzman i aktor zareagował na wiadomość o nagrodzie w Estonii. "Z jednej strony jestem bardzo zadowolony i zaskoczony. Z drugiej strony - mam nadzieję, że to dopiero początek, że przed filmem jeszcze więcej nagród z całego świata" - powiedział Urbaniak. "Czułem się, jakbym grał jednego z moich kumpli. Te sytuacje i sprawy nie były mi obce" - wspominał swoją pracę nad rolą Włodka.

  1. Festiwal Filmowy "Czarne noce" w Tallinnie odbywał się w dniach 12-28 listopada.(PAP)

jp/ abe/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)