Prezydent Dmitrij Miedwiediew ocenił we wtorek, że Rosja powinna przeciwstawić się próbom "fałszowania" przez kilku jej sąsiadów historii II wojny światowej przez umniejszanie roli Moskwy w pokonaniu Hitlera.
"Powinniśmy być bardziej stanowczy w obronie naszych racji, żeby przekazać naszym partnerom całą prawdę o fałszowaniu historii, gloryfikowaniu nazistowskich przestępców w sąsiednich krajach" - powiedział Miedwiediew w Petersburgu podczas obchodów 65. rocznicy przełamania blokady Leningradu.
"Dostrzegamy wypaczenia prawdy na temat wojny, decydującego wkładu Armii Czerwonej w pokonanie nazizmu i wyzwolenie Europy" - powiedział rosyjski prezydent.
"Naszym zadaniem jest przeciwstawienie się w każdy możliwy sposób takiemu zafałszowywaniu (historii). Nie ma miejsca na dyplomatyczne delikatności. Chcę, żeby Ministerstwo Spraw Zagranicznych zajęło bardziej zdecydowane stanowisko" - podkreślił.
Oblężenie Leningradu rozpoczęło się 9 września 1941 roku i trwało blisko 900 dni. Wojska niemieckie otoczyły miasto, blokując szlaki zaopatrzeniowe. Blokada kosztowała życie ok. 1,5 miliona ludzi; większość zmarła z głodu. (PAP)
cyk/ kar/
3718