Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Międzynarodowe Targi Pracy w Warszawie

0
Podziel się:

Choć do otwarcia niemieckiego rynku pracy dla Polaków pozostał jeszcze rok,
osoby zainteresowane pracą w Niemczech już teraz powinny zacząć przygotowywać się do wyjazdu -
przekonują organizatorzy Międzynarodowych Targów Pracy, których Niemcy były honorowym gościem.

Choć do otwarcia niemieckiego rynku pracy dla Polaków pozostał jeszcze rok, osoby zainteresowane pracą w Niemczech już teraz powinny zacząć przygotowywać się do wyjazdu - przekonują organizatorzy Międzynarodowych Targów Pracy, których Niemcy były honorowym gościem.

W Warszawie w środę odbyły się targi pracy organizowane przez Wojewódzki Urząd Pracy oraz niemieckie służby zatrudnienia, na których prezentowane były oferty zagranicznych pracodawców. Oprócz Niemców, honorowym gościem tegorocznych targów była Szwajcaria.

Na targach można było znaleźć oferty pracy sezonowej oraz długoterminowej, uzyskać informacje na temat ubezpieczeń, podatków, ochrony zatrudnienia, działalności związków zawodowych, możliwości kształcenia, warunków życia itp. Porozmawiać także można było z doradcami EURES - sieci współpracy publicznych służb zatrudnienia, wspierającej mobilność w dziedzinie zatrudnienia na poziomie międzynarodowym, w krajach Europejskiego Obszaru Gospodarczego czyli w krajach Unii Europejskiej oraz Norwegii, Islandii, Liechtensteinie, a także w Szwajcarii.

"Mamy oferty pracy w gastronomii, w hotelach - potrzebni są m.in. kucharze i kelnerki - a także w medycynie - dla lekarzy, pielęgniarek, personelu do opieki nad starszymi osobami. Jeśli ktoś ma odpowiednie wykształcenie i zna język, ma duże szanse na dobrą pracę w Niemczech" - mówiła Gosia Reinicke z EURES Niemcy.

Dyrektor warszawskiego WUP Krzysztof Strzałkowski podkreślił, że zagraniczni pracodawcy są bardzo zainteresowani pracownikami z Polski, zarówno jeśli chodzi o prace sezonowe, jak i zawody wysokospecjalistyczne. Zwrócił jednak uwagę, że polscy pracownicy często nie są świadomi ani swych praw, ani obowiązków, dlatego przed wyjazdem do pracy za granicę warto zapoznać się bliżej ze specyfiką danego rynku pracy, dowiedzieć się jak wygląda transfer świadczeń czy ochrona praw pracowniczych.

Jak podkreślił Strzałkowski, migracje pracowników stały się w Polsce codziennością, co ocenił jako pozytywne zjawisko, zważywszy na fakt, że problemem polskiego rynku pracy jest brak mobilności. "Ludzie niechętnie przemieszczają się w poszukiwaniu pracy nawet w obrębie kraju, jeśli więc postawy ukształtowane przez zagraniczne wyjazdy do pracy przełożą się także na krajowy rynek, będzie bardzo dobrze. Im bardziej będziemy mobilni i elastyczni, tym łatwiej nam będzie znaleźć dobrą pracę" - przekonywał Strzałkowski.

W Niemczech do końca kwietnia 2011 r., Polacy mogą być zatrudnieni tylko na podstawie zezwolenia na pracę. W odniesieniu do osób o wyjątkowo wysokich kwalifikacjach zawodowych, a także tzw. pracowników-gości zezwolenie na pracę nie obowiązuje, ale niezbędne jest uzyskanie z Centralnego Urzędu Pośrednictwa Pracy z Zagranicą w Bonn potwierdzenia możliwości podjęcia pracy bez formalnego zezwolenia. Od maja 2011 r. niemiecki rynek pracy będzie całkowicie otwarty dla Polaków.

Jak mówił Strzałkowski, już teraz Polacy interesują się pracą w Niemczech, wielu obywateli naszego kraju już tam pracuje. "Rok to i dużo, i mało czasu. Jeśli ktoś poważnie myśli o pracy w Niemczech, najwyższa pora zacząć się przygotowywać, tym bardziej, że podstawą jest znajomość języka" - podkreślił.

Przykładowo, w Niemczech specjalista IT może zarobić brutto 26 euro za godzinę, pielęgniarka - 6,5 euro, elektromechanik - 9,6 euro.

Trudniej znaleźć pracę w Szwajcarii - tam poszukiwani są głównie specjaliści z wysokimi kwalifikacjami, koniecznie - oprócz angielskiego - znający jeden z trzech urzędowych języków. Choć zarobki są relatywnie wyższe niż w państwach UE, wyższe są także koszty życia.

Szwajcaria stosuje zezwolenia na pracę (tzw. kontrola priorytetu zatrudnienia) oraz roczne kontyngenty pozwoleń na pobyt w Szwajcarii. Polacy mają także możliwość podjęcia tam pracy w charakterze stażysty. Ok. 20 proc. pracowników w Szwajcarii stanowią cudzoziemcy, głównie z krajów UE, jednak przy zatrudnieniu mają pierwszeństwo obywatele Szwajcarii. Ponieważ jednak Szwajcaria cierpi na deficyt specjalistów, musi zatrudniać cudzoziemców. (PAP)

akw/ pz/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)