Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Międzynarodowy audyt w tyskiej fabryce Fiata

0
Podziel się:

Tyska fabryka Fiata, jako drugi europejski zakład tego koncernu, pomyślnie
przeszła międzynarodowy audyt, otrzymując srebrny certyfikat World Class Manufacturing (WCM),
potwierdzający światowy standard organizacji pracy i zarządzania - podał we wtorek Fiat Auto Poland
(FAP).

Tyska fabryka Fiata, jako drugi europejski zakład tego koncernu, pomyślnie przeszła międzynarodowy audyt, otrzymując srebrny certyfikat World Class Manufacturing (WCM), potwierdzający światowy standard organizacji pracy i zarządzania - podał we wtorek Fiat Auto Poland (FAP).

W 2007 r. audytorzy uznali, że fabryka zasługuje w klasyfikacji WCM na "brązowy medal", teraz przyznali zakładowi w Tychach "srebro". Wcześniej taki certyfikat otrzymała jedynie fabryka koncernu we włoskim Melfi. Komisji audytorów przewodniczył Japończyk, prof. Hajime Yamashina z uniwersytetu w Kioto.

"Audytorzy dogłębnie prześwietlili nie tylko sam proces produkcyjny, ale także m.in. sposób organizacji pracy w zakładzie, logistykę, zarządzanie parkiem maszynowym, procedury bezpieczeństwa, kwalifikacje załogi czy logistykę, zarówno tę wewnątrz zakładu, jak i na zewnątrz. Sprawdzane było wszystko, co rzutuje na jakość i koszty" - wyliczał rzecznik FAP Bogusław Cieślar.

Podkreślił, że praca według zasad WCM to nie tylko kwestia procedur czy odpowiedniej dokumentacji, ale zestaw działań, mających realny wpływ na konkurencyjność fabryki. "Służy to przede wszystkim identyfikacji kosztów. Sprawdzając wszystkie miejsca, gdzie powstają koszty, wiemy jak pracować, by nie tworzyć strat" - wyjaśnił Cieślar.

Chodzi np. o taką organizację miejsca pracy, by była ona jak najbardziej wydajna. Sprawdzany jest m.in. cały proces zamawiania i dostaw części, poczynając od dostarczenia ich przez kooperantów, po taśmę produkcyjną. Wszystko po to, by docierały na swoje miejsce jak najszybciej i jak najmniejszym kosztem.

Inne badane przez audytorów obszary to m.in. sposób zarządzania parkiem maszynowym. Jeżeli procedury działają dobrze, obsługa fabryki jest w stanie z wyprzedzeniem znaleźć słabe punkty urządzeń, by nie dopuścić do przestoju całej linii i związanych z tym strat. Weryfikowana była także skuteczność wewnętrznej kontroli jakości.

Przedstawiciele tyskiej fabryki przekonują, że trwający kilka lat rygorystyczny proces wdrażania zasad i metod WCM przyniósł poprawę logistyki i obniżkę kosztów. "Ta ocena w bezpośredni sposób przekłada się na ocenę przez rynek jakości samochodów produkowanych w Tychach" - uważa Cieślar.

W ubiegłym roku tyska fabryka Fiata zanotowała ponad 30-procentowy wzrost produkcji. Z taśm tyskiej fabryki zjechało blisko 474 tys. sztuk samochodów tej marki. Wraz z wytwarzanym w Tychach na zlecenie Forda nowym modelem tej marki, ubiegłoroczna produkcja wyniosła blisko 493 tys. pojazdów.

Wzrost zanotowany w ubiegłym roku to przede wszystkim efekt rozbudowy fabryki i rozpoczęcia produkcji fiata 500. W Tychach powstaje też fiat panda, fiat 600 i ford ka.

Jak powiedział Cieślar, tegoroczna produkcja na pewno przekroczy 500 tys. sztuk. Fabryka może wyprodukować 2120 samochodów na dobę i obecnie pracuje pełną parą. Fiat zatrudnia w Tychach ok. 6 tys. osób, a drugie tyle pracuje w spółkach kooperujących, działających na terenie tyskiego zakładu. (PAP)

mab/ dym/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)