Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Międzynarodowy Czerwony Krzyż: trzeba zmienić konwencje genewskie

0
Podziel się:

Konwencje genewskie i związane z nimi prawo międzynarodowe trzeba
uaktualnić - ocenił w czwartek szef Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża (MKCK) Jakob
Kellenberger. Jak powiedział, potrzebne jest uwzględnienie charakteru współczesnych konfliktów
zbrojnych, które w większości rozgrywają się wewnątrz państw, a nie między nimi.

Konwencje genewskie i związane z nimi prawo międzynarodowe trzeba uaktualnić - ocenił w czwartek szef Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża (MKCK) Jakob Kellenberger. Jak powiedział, potrzebne jest uwzględnienie charakteru współczesnych konfliktów zbrojnych, które w większości rozgrywają się wewnątrz państw, a nie między nimi.

W wywiadzie opublikowanym w czwartek przez agencję Reutera Kellenberger zaznaczył, że konwencje genewskie nadal mają znaczenie. Zapobiegają przerodzeniu się obecnych katastrof humanitarnych na świecie, od Darfuru do Sri Lanki, w jeszcze większe kryzysy. Jednak większość walk prowadzą obecnie nie rządy, a grupy rebelianckie (w języku dyplomatycznym "zbrojni aktorzy niepaństwowi") i dlatego konwencje i traktaty wymagają zrewidowania.

W przyszłym tygodniu minie 60 lat od przyjęcia czwartej konwencji genewskiej, która dotyczy ochrony osób cywilnych podczas wojny.

Mówiąc o konieczności dostosowania konwencji do współczesnych konfliktów, szef MKCK wskazał na konieczność wyjaśnienia różnicy między bezpośrednimi uczestnikami konfliktu a tymi, którzy nie są zaanagażowani bezpośrednio. Przyznał, że wielkim problemem jest nierespektowanie przez "zbrojnych aktorów niepaństwowych" międzynarodowego prawa humanitarnego. Podkreślił przy tym, że to prawo obowiązuje grupy rebelianckie. Niektóre z nich o tym wiedzą - wskazał Kellenberger. Przytoczył przykład ruchów zbrojnych w Sudanie, z którymi MKCK ma do czynienia w prowadzonej tam swej największej obecnie operacji.

"To jedna z wyjątkowych cech MKCK - prowadzi on dialog ze wszystkimi stronami konfliktu, czy to z państwami, czy z aktorami niepaństwowymi" - mówił szwajcarski dyplomata. Dodał, że organizacja ma dostęp do coraz większej liczby więzień w Iraku. Prowadzi tam drugą co do wielkości operację.

Agencja Reutera podkreśla, że Czerwony Krzyż rzadko mówi o krajach, w których napotyka problemy w prowadzeniu działań humanitarnych i woli działać bez rozgłosu. (PAP)

awl/ kar/

4530754

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)