Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Miejskie łąki i pokopalniane torfowiska na listę Natura 2000

0
Podziel się:

Proponowane obecnie rozszerzenie sieci Natura 2000 w woj. śląskim jest
niewystarczające - uważa dyrektor Centrum Dziedzictwa Przyrody Górnego Śląska dr Jerzy Parusel.
Takiej ochrony wymaga również - jego zdaniem - dziesięć niewskazanych dotąd obszarów, m.in.
miejskie łąki w Dąbrowie Górniczej i Jaworznie oraz tereny pokopalniane w Mikołowie i Chełmie
Śląskim.

Proponowane obecnie rozszerzenie sieci Natura 2000 w woj. śląskim jest niewystarczające - uważa dyrektor Centrum Dziedzictwa Przyrody Górnego Śląska dr Jerzy Parusel. Takiej ochrony wymaga również - jego zdaniem - dziesięć niewskazanych dotąd obszarów, m.in. miejskie łąki w Dąbrowie Górniczej i Jaworznie oraz tereny pokopalniane w Mikołowie i Chełmie Śląskim.

Kwestia rozwoju europejskiej sieci ekologicznej Natura 2000 w woj. śląskim była tematem wykładu Parusela, wygłoszonego w czwartek na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach w ramach cyklu "Wybrane problemy ekologii i ochrony środowiska".

Obecnie na liście programu Natura 2000 znajduje się 17 obszarów z woj. śląskiego, m.in. Pustynia Błędowska - jedno z największych w Europie śródlądowych, naturalnych terenów lotnych piasków, Dolina Górnej Wisły ze Zbiornikiem Goczałkowickim zaopatrującym w wodę aglomerację katowicką oraz wybrane tereny Beskidu Żywieckiego, Śląskiego i Małego.

W tym roku Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska zgłosiła Komisji Europejskiej chęć włączenia do sieci Natura 2000 kolejnych 19 obszarów z tego regionu, m.in. przełom Warty koło Mstowa i bagno Bruh nieopodal lotniska w Pyrzowicach.

W czwartkowej rozmowie z PAP Parusel ocenił jednak, że wśród propozycji z woj. śląskiego wciąż brakuje dziesięciu unikatowych, zagrożonych zniszczeniem miejsc. "Jeśli nie zostaną one objęte programem Natura 2000, nie mają szans na jakąkolwiek inną formę ochrony" - podkreślił przyrodnik.

Jak ocenił, szczególnie zagrożone są wilgotne łąki w Dąbrowie Górniczej, Jaworznie, Siewierzu i Sławkowie, na których występują znajdujące się pod ochroną motyle z rodziny modraszkowatych - modraszek telejus i modraszek nausitous. Inny gatunek chronionego owada - ważka zalotka większa - upodobał sobie pokopalniane zapadliska w Mikołowie i Chełmie Śląskim.

Zdaniem przyrodnika, wpisanie tych terenów na listę Natura 2000 może przyczynić się do zmiany stereotypu Górnego Śląska jako miejsca pozbawionego walorów przyrodniczych. "To fenomen, że łąki i torfowiska znajdujące się w miastach, nadal kwalifikują się do programu i mają znaczenie o wartości europejskiej" - zaznaczył Parusel.

Wśród innych obszarów woj. śląskiego, które - w jego opinii - również powinny zostać objęte unijną ochroną, są jeszcze lasy grądowe (wielogatunkowe) na terenie rezerwatu przyrody Grapa w Żywcu, lasu Fazaniec w Toszku i lasu Porębskiego w Porębie oraz ostoja "Lemańskie Jodły" z wyróżniającym się starym drzewostanem jodłowym.

Europejska Sieć Ekologiczna Natura 2000 to wdrażany od 1992 r. program tworzenia w krajach Unii Europejskiej wspólnego systemu obszarów objętych ochroną przyrody. Obejmuje ona ochronę siedlisk przyrodniczych oraz gatunków roślin i zwierząt zagrożonych wyginięciem, jak też typowych, wciąż jeszcze powszechnie występujących terenów przyrody. Obecnie na polskiej liście sieci Natura 2000 znajduje się 478 obszarów.(PAP)

toe/ mtb/ hes/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)