Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Mieszkańcy Chełma pożegnali abp. Życińskiego

0
Podziel się:

Mieszkańcy Chełma na Lubelszczyźnie pożegnali w środę arcybiskupa Józefa
Życińskiego. W chełmskiej bazylice mszę św. żałobną przy trumnie z ciałem zmarłego odprawił biskup
pomocniczy lubelski Józef Wróbel.

Mieszkańcy Chełma na Lubelszczyźnie pożegnali w środę arcybiskupa Józefa Życińskiego. W chełmskiej bazylice mszę św. żałobną przy trumnie z ciałem zmarłego odprawił biskup pomocniczy lubelski Józef Wróbel.

W homilii bp Wróbel podkreślił, że arcybiskup Życiński dawał pierwszeństwo obowiązkom biskupim przed zainteresowaniami naukowymi. "Niezliczone bierzmowania, wizytacje, uroczystości w parafiach, akcje duszpasterskie, odwiedziny księży w parafiach i wiernych. Rzucała się w oczy jego niezawodna obecność" - mówił bp Wróbel.

"Był wszędzie tam, gdzie człowiek chory, opuszczony, samotny, dotknięty nieszczęściem, jak zeszłoroczne powodzie, mógł oczekiwać postaw solidarności ze strony innych ludzi, a zwłaszcza Kościoła" - mówił o zmarłym metropolicie lubelskim bp Wróbel.

Zaznaczył, że naukowa działalność abpa Życińskiego inspirowała jego intelekt i owocowała licznymi inicjatywami duszpasterskimi. "Z tym umysłem pełnym idei wychodził naprzeciw ludziom, różnym ludziom. Był obecny pośród wiernych archidiecezji na wzór zatroskanego ojca, na wzór doglądającego złocących się już pól gospodarza, z całą życzliwością wychodził naprzeciw oczekiwaniom ludzi, tak prostych jak i inteligencji, tak wobec troszczących się o swój rodzinny dom, jak i wobec tych, którzy niosą na swoich barkach odpowiedzialność za dobro wspólne, pełniąc różne urzędy" - powiedział.

"Z szeroko otwartym sercem i umysłem szedł również do ludzi z punktu widzenia religijnego wątpiących, poszukujących, niewierzących czy też przynależących do innych kościołów i religii, nie pomijając członków ugrupowań społecznych i politycznych, stojących - przynajmniej w założeniach - raczej z dala od Kościoła" - dodał bp Wróbel.

Żegnając zmarłego w imieniu mieszkańców regionu i duchowieństwa dziekan dekanatu Chełm-Zachód ks. Józef Piłat przypomniał inicjatywy abp. Życińskiego związane z Chełmem, m.in. zakończoną niedawno budowę kościoła na Osiedlu Słonecznym, utworzenie muzeum przy kościele pw. Rozesłania Świętych Apostołów i budowę kolejnej świątyni przy ul. Kochanowskiego. Podkreślił też, że "posługa księdza arcybiskupa na drodze wiary była bardzo znacząca".

Przed mszą św. żałobną przez kilka godzin trwało w chełmskiej bazylice modlitewne czuwanie. Wierni podchodzili do trumny i żegnali się ze zmarłym.

Po mszy św. karawan z ciałem abp. Życińskiego wyruszył w stronę Lublina. Późnym wieczorem zatrzyma się jeszcze w klasztorze sióstr karmelitanek bosych w podlubelskim Dysie. Tam bez obecności osób z zewnątrz przy trumnie zmarłego modlić się będą zakonnice. Jeszcze tego samego dnia ciało abp Życińskiego przewiezione zostanie do Seminarium Duchownego w Lublinie.

W czwartek metropolitę pożegnają klerycy i księża w seminarium, a po południu tego dnia trumna z ciałem zmarłego przewieziona zostanie do kościoła Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. W piątek kondukt żałobny przejdzie przez centrum Lublina do archikatedry. Główne uroczystości pogrzebowe rozpoczną się w sobotę o godz. 11 w Archikatedrze Lubelskiej. Weźmie w nich udział m.in. prezydent Bronisław Komorowski.

Abp Życiński zmarł nagle w Rzymie 10 lutego, dokąd pojechał na obrady plenarne watykańskiej Kongregacji Wychowania Katolickiego. (PAP)

kop/ pz/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)