B. premier Leszek Miller zaapelował w środę do Aleksandra Kwaśniewskiego, by "bardziej się pilnował". W ten sposób Miller odniósł się do zachowania b. prezydenta podczas ostatnich publicznych wystąpień na Ukrainie i w Szczecinie
Oba wystąpienia pokazywały stacje telewizyjne. Komentatorzy zwracali uwagę, że podczas wykładu na Ukrainie Kwaśniewski wystąpił pod wpływem alkoholu. Takie sugestie pojawiły się również po jego wtorkowym wystąpieniu w Szczecinie.
"Ja bym powiedział Aleksandrowi Kwaśniewskiemu tak: +panie prezydencie, proszę bardziej się pilnować, bo jest pan przedmiotem powszechnego zainteresowania+" - powiedział Miller na konferencji prasowej w Zielonej Górze.
Miller dodał, że był z b. prezydentem "w trudnych sytuacjach". "Byłem z nim w Charkowie, gdzie była podobna sytuacja. Do dzisiaj pamiętam tamte wydarzenia, twarze rodzin katyńskich, które nam towarzyszyły. Wtedy autentycznie się wstydziłem za polskiego prezydenta i nie chciałbym się dalej wstydzić, bo dobrze życzę prezydentowi" - mówił Miller.
B. premier dodał, że Kwaśniewski "musi się bardziej kontrolować". "A jeżeli nie on, to jego otoczenie powinno sobie dać z tym radę, bo kolejne takie zdjęcia przecież dezawuują nie tylko Aleksandra Kwaśniewskiego, dezawuują również ten urząd, który jeszcze niedawno pełnił" - powiedział Miller.
Miller - który startuje w wyborach z pierwszego miejsca listy Samoobrony w Łodzi - gościł wraz z szefem Samoobrony, Andrzejem Lepperem w środę w woj. lubuskim. Spotkali się z mieszkańcami Gorzowa Wielkopolskiego i Zielonej Góry. (PAP)
kob/ mok/ jra/
