Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Miller: bez zdecydowanych działań rządu, energetyce grozi regres

0
Podziel się:

Bez zdecydowanych działań rządu, polskiej energetyce grozi regres - ocenił
w środę w Katowicach szef SLD Leszek Miller. Opowiedział się za rozwojem nowoczesnych technologii
wydobycia i spalania węgla. Jego zdaniem modernizacja energetyki wymaga wsparcia państwa.

Bez zdecydowanych działań rządu, polskiej energetyce grozi regres - ocenił w środę w Katowicach szef SLD Leszek Miller. Opowiedział się za rozwojem nowoczesnych technologii wydobycia i spalania węgla. Jego zdaniem modernizacja energetyki wymaga wsparcia państwa.

"Jeśli rząd nie podejmie zdecydowanych działań, będziemy mieli do czynienia z coraz większym regresem i kłopotami naszej energetyki (...). Jeżeli nie ma dostatecznych nakładów na rozwój nowoczesnych technologii dotyczących wydobycia czy spalania węgla, to przed tą branżą nie widać dobrych perspektyw" - podkreślił lider Sojuszu, uczestniczący w katowickiej konferencji na temat perspektyw energetyki węglowej w Polsce.

Miller przypomniał, że od sześciu lat import węgla do Polski jest większy od polskiego eksportu tego surowca, a niektóre polskie elektrownie wolą - jak mówił - "korzystać z importowanego węgla, niż z tego, który leży na sąsiedniej ulicy". Szef SLD wskazał na konieczność inwestycji w górnictwie, tak aby "alternatywą dla górnictwa stało się nowoczesne górnictwo", czyli bardziej efektywne i konkurencyjne.

Według Millera Polska ma potencjał, by nie importować surowców i być "państwem energetycznie niepodległym", ale do tego - jak mówił - "jest potrzebna wola polityczna, pieniądze, umiejętności i determinacja".

"Nie tyle potrzebne są nam nowe programy bezpieczeństwa energetycznego, tylko deklaracje energetycznej niepodległości. Oznaczałoby to oparcie polityki energetycznej o zasoby rodzime - nieważne czy odnawialne, czy tradycyjne - oraz, w długim okresie, eliminowanie wzrostu importu surowców z zagranicy. Nic tak nie uniezależnia od czynników zewnętrznych jak surowce wydobywane na terytorium własnego kraju" - powiedział były premier.

Jego zdaniem, jeżeli polityka klimatyczna UE zakłada oparcie energetyki o źródła niskoemisyjne, w Polsce konieczne jest przeznaczenie wysokich, wielomiliardowych nakładów na "zasadniczą modernizację całego przemysłu wydobycia i wykorzystania węgla kamiennego i brunatnego".

"Polska energetyka węglowa wymaga natychmiastowej modernizacji, jeśli chcemy sprostać wymogom UE. Ale bez wsparcia państwa, bez jasnej i czytelnej polityki, będzie to niemożliwe" - powiedział Miller.

Dodał, że węgiel powinien pozostać podstawą polskiego miksu energetycznego, ale jednym z priorytetów powinny być także odnawialne źródła energii - szczególnie te rozproszone, o niskiej mocy - lokalne biogazownie, małe elektrownie wiatrowe i wodne.

"Przynajmniej 1 mld euro powinno popłynąć do ośrodków badawczych, polskich politechnik, Akademii Górniczo-Hutniczej, na opracowanie i wdrożenie w elektrowniach nowych metod spalania węgla, tak aby wyeliminować lub ograniczyć do możliwego minimum emisję dwutlenku węgla" - podkreślił lider SLD.

Jego zdaniem "obecny etap unijnej polityki klimatycznej uległ pewnemu wypaczeniu i może doprowadzić wręcz do wynaturzenia idei bezpieczeństwa energetycznego". Europa przestaje być konkurencyjna, generuje bowiem drogą energię. A droga energia to droga produkcja, upadek fabryk, wzrost bezrobocia i upadek wielu branż przemysłu" - ocenił Miller.

Skrytykował pomysły zakazu spalania węgla w domowych piecach, by ograniczyć tzw. niską emisję. "To pomysł, z którym jego autor nie do końca przespał się właściwie. Wprawdzie ma to być osiągnięte w 2020 r., ale nie sądzę, aby to mogło zostać zrealizowane. Natomiast dostrzegam konieczność modernizacji rozmaitych palenisk, także w gospodarstwach domowych, aby były bardziej wydajne i mniej zanieczyszczały nasz klimat. Na to powinny być przede wszystkim przeznaczone pieniądze" - uważa Miller. (PAP)

mab/ as/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)