Szef SLD Leszek Miller wezwał w środę rząd Donalda Tuska, by przygotował "prawdziwą, kompleksową" reformę emerytalną, która dawałaby m.in. wybór Polakom, czy chcą ubezpieczać się w OFE, czy w ZUS. Jego zdaniem reforma powinna ograniczyć też tzw. umowy śmieciowe.
"SLD nie uważa zamiarów przedłużenia i zrównania wieku emerytalnego do lat 67 za reformę systemu emerytalnego. Ta propozycja nie zasługuje na miano reformy. Domagamy się przedstawienia rzeczywistego, głębokiego projektu zmian, w którym zostanie zagwarantowana dobrowolność przynależności do OFE" - mówił Miller na środowej konferencji prasowej po posiedzeniu Zarządu Krajowego Sojuszu.
"Uważamy tę instytucję za niefunkcjonalną, przypominając, że w ubiegłym roku zostało przekazanych do OFE 16 miliardów złotych, a prawie 12 miliardów OFE straciły na giełdzie" - dodał.
Według szefa Sojuszu "prawdziwa, kompleksowa" reforma systemu emerytalnego powinna uwzględniać też sytuację na rynku pracy, zachęty dla tworzenia nowych miejsc pracy i utrzymanie już istniejących, a także rozwiązania ograniczające tzw. umowy śmieciowe.
"Wszędzie tam, gdzie albo nie płaci się w ogóle składki do ZUS, albo płaci się ją na minimalnym poziomie, traci zarówno pracownik, jak i ZUS" - powiedział Miller. Jego zdaniem należałoby uszczelnić system składkowy.
Lider SLD zadeklarował gotowość do "poważnej dyskusji" na temat zmian w systemie emerytalnym, jednak - jak zastrzegł - nie mogą się one sprowadzać wyłącznie do propozycji wydłużenia i zrównania wieku emerytalnego. "SLD uważa, że ta jedyna propozycja w niczym nie rozwiąże rysujących się problemów emerytalnych zarówno w odniesieniu do instytucji, które ubezpieczają jak i Polaków, którzy są w nich ubezpieczeni" - zaznaczył Miller.
Były premier powiedział też, że gdyby Sojuszowi udało się po kolejnych wyborach przejąć władzę, wówczas on - jako premier - wycofałby się z reformy wydłużającej wiek emerytalny do 67. roku życia.
Rzecznik Sojuszu Dariusz Joński nie wykluczył w środę w rozmowie z PAP, że jego klub przygotuje własny projekt nowelizacji ustawy o funduszach emerytalnych, zgodnie z którym Polacy mieliby wybór, czy chcą gromadzić składki emerytalne w OFE, czy w ZUS.
Rzecznik klubu PO Paweł Olszewski ocenił, że SLD w sprawie reformy emerytalnej "wypuszcza wewnętrznie sprzeczne komunikaty". "Zbierają podpisy pod referendum w sprawie reformy emerytalnej, a teraz mówią, że to nie jest reforma, więc niech się na coś zdecydują" - powiedział Olszewski PAP.
Zdaniem polityka Platformy, publicznie formułowane przez Sojusz propozycje "mają się nijak do rzeczywistości", bo "zmierzają w efekcie do obniżenia wieku emerytalnego". "A wiemy doskonale, jaka jest sytuacja demograficzna i gospodarcza - odpowiedzialność za państwo determinuje wprowadzenie tych reform, które proponujemy" - zaznaczył Olszewski. (PAP)
mkr/ laz/ mok/ jbr/
