Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Miller: RBN powinna zająć się planami zmian w Marynarce Wojennej

0
Podziel się:

#
dochodzi komentarz rzecznika MON oraz szefa BBN
#

# dochodzi komentarz rzecznika MON oraz szefa BBN #

02.04. Gdynia (PAP) - Szef SLD Leszek Miller chciałby, aby Rada Bezpieczeństwa Narodowego podczas wtorkowego posiedzenia zajęła się ogłoszonymi przez MON planami zmian w Marynarce Wojennej, które - zdaniem Millera - oznaczają marginalizację polskich sił morskich.

Natomiast szef BBN i jednocześnie sekretarz Rady Stanisław Koziej w przesłanym PAP komunikacie podkreślił, że tematyka posiedzeń RBN jest planowana z co najmniej z kilkunastodniowym wyprzedzeniem. "Temat przyszłości Marynarki Wojennej jest na tyle poważny, że nie powinien być dyskutowany ad hoc. W tej chwili taka debata na forum RBN byłaby przedwczesna. MON dopiero przygotował ogólną koncepcję, nad którą rozpoczęły się specjalistyczne, eksperckie dyskusje" - napisał Koziej. Zapewnił jednocześnie, że przyszłość MW z pewnością będzie przedmiotem obrad RBN w przyszłości.

W poniedziałek BBN poinformowało, że tematem posiedzenia RBN z udziałem prezydenta Bronisława Komorowskiego i kierownictwa MON będzie reforma systemu kierowania i dowodzenia Siłami Zbrojnymi oraz szkolnictwa wojskowego.

"Mam nadzieję, że będę mógł wnieść (lider SLD jest członkiem RBN - PAP) temat zmian adresowanych w kierunku polskiej Marynarki Wojennej. Uważam, że obecna strategia realizowana przez Sztab Generalny i ministra obrony narodowej w stosunku do Marynarki jest niedopuszczalna" - powiedział Miller na poniedziałkowej konferencji prasowej w Gdyni.

Zdaniem polityka SLD realizacja tej strategii grozi "całkowitą marginalizacją Marynarki Wojennej". "Dojdzie do sytuacji, w której polska bandera będzie obecna wyłącznie na Bałtyku i nigdzie indziej na żadnych oceanach i morzach jej nie będzie" - ocenił.

Miller zaznaczył też, że to uniemożliwiłoby np. Polsce uczestnictwo w różnych operacjach organizowanych przez NATO.

"Jestem zdumiony, że dożyliśmy okresu, w którym Marynarka Wojenna - poważny rodzaj Sił Zbrojnych - przestaje się liczyć w naszej strategii obronnej i uważam, że środowisko Wybrzeża i marynarskie powinno organizować w tej sprawie bardzo intensywny protest" - dodał lider SLD.

Szefowa prezydenckiego biura prasowego Joanna Trzaska-Wieczorek podkreśliła w rozmowie z PAP, że "bieżąca sytuacja w Marynarce Wojennej oraz plany dotyczące Marynarki Wojennej były ostatnio omawiane podczas odprawy rozliczeniowo-koordynacyjnej kierowniczej kadry Ministerstwa Obrony Narodowej i sił zbrojnych". Zaznaczyła, że na ten temat wypowiadał się w swoim wystąpieniu prezydent oraz minister obrony. "Zachęcamy do zapoznania się z tymi materiałami, które są dostępne m.in. na stronie internetowej BBN" - dodała.

Z kolei rzecznik prasowy MON Jacek Sońta ocenił, że słowa Millera to "bardzo polityczna wypowiedź posła z pomorskiego okręgu wyborczego". Jego zdaniem za komentarz powinny wystarczyć słowa dowódców, które padły, gdy w ub. tygodniu prezentowano projekt rozwoju Marynarki. Jej dowódca adm. Tomasza Mathea mówił wówczas: "Koncepcja rozwoju Marynarki wychodzi naprzeciw naszym oczekiwaniom i pozwala na odtworzenie w perspektywie 10 lat podstawowych zdolności, jakie są oczekiwane od Marynarki Wojennej". Sońta przypomniał też opinię gen. Anatola Wojtana ze Sztabu Generalnego, który mówił, że jednostki, które mają trafić do Marynarki, pozwolą zarówno na obronę polskiego wybrzeża, jak i na udział w misjach sojuszniczych NATO.

W ubiegły czwartek w Gdyni - z udziałem szefa MON Tomasza Siemoniaka - zaprezentowano projekt koncepcji rozwoju Marynarki Wojennej, przygotowany przez Sztab Generalny WP we współpracy z dowództwem MW. Do 2030 roku resort obrony chce doposażyć Marynarkę m.in. w trzy okręty podwodne oraz okręt wsparcia operacyjnego. Program rozwoju Marynarki zakłada roczne wydatki w wysokości ok. 900 mln zł.

Do końca 2017 r. ma zostać wycofana korweta zwalczania okrętów podwodnych ORP "Kaszub". Do końca 2015 r. przestaną służyć dwie fregaty typu Oliver Hazard Perry, a rok wcześniej - dwa okręty rakietowe typu Tarantul (w ub.r. MON zrezygnował z remontu tych czterech jednostek).

Do 2022 r. skreślone ze stanu floty mają zostać trzy małe okręty rakietowe typu Orkan; w lutym Marynarka Wojenna zapowiadała, że mogą one służyć do początku lat 30., po przedłużeniu okresu eksploatacji. W miejsce wycofywanych jednostek MON chce pozyskać trzy okręty patrolowe z funkcją zwalczania min (jeden do 2026 r. i dwa do 2030 r.) i trzy "okręty obrony wybrzeża" (dwa do 2022 r. i jeden do 2026 r.). (PAP)

rop/ mkr/ hgt/ ral/ son/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)