Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Min. Sikorski o Smoleńsku i innych problemach w stosunkach Polska-Rosja

0
Podziel się:

Przebywający w USA minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski wyraził
nadzieję na jak najszybsze sprowadzenie do Polski wraku samolotu Tu-154M, który rozbił się pod
Smoleńskiem. Powiedział też, że Polska może pokryć koszty zabezpieczenia wraku do tego czasu.

Przebywający w USA minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski wyraził nadzieję na jak najszybsze sprowadzenie do Polski wraku samolotu Tu-154M, który rozbił się pod Smoleńskiem. Powiedział też, że Polska może pokryć koszty zabezpieczenia wraku do tego czasu.

Minister uczestniczył w środę w Nowym Jorku w posiedzeniu Rady Rosja-NATO, z udziałem swego rosyjskiego odpowiednika Siergieja Ławrowa. Zaznaczył jednak, że były to rozmowy wielostronne; sugerował, że nie było okazji do przedyskutowania z Ławrowem problemów bilateralnych.

"Z tego co wiem, wrak tupolewa należy do Polski, a więc prędzej czy później do Polski trafi. Im prędzej, tym lepiej" - powiedział minister po posiedzeniu polskim dziennikarzom.

Zapytany, kto pokryje koszty zabezpieczenia wraku, leżącego dotąd pod gołym niebem, Sikorski odpowiedział, że może to zrobić rząd RP.

"Ministerstwo już deklarowało, że jeżeli strona rosyjska nie znalazła na to do tej pory środków, to nie będzie problemu z pokryciem tych kosztów. Ale - jak powiadam - najlepiej by było, gdyby resztki (samolotu) po prostu wróciły do Polski" - powiedział.

Minister nie chciał szerzej komentować wniosku prokuratury rosyjskiej o ekstradycję z Polski szefa czeczeńskiego rządu na uchodźstwie Ahmeda Zakajewa.

"Nie mam komentarza, bo to jest kwestia dla niezależnej prokuratury i oczywiście będziemy jej udzielać wsparcia" - oświadczył.

Zakajew, poszukiwany listem gończym Interpolu, był niedawno w Polsce na Światowym Kongresie Narodu Czeczeńskiego w Pułtusku; został zatrzymany, ale na mocy decyzji sądu zwolniony. Po zwolnieniu wrócił do Anglii, jednak oświadczył tam, że gotów jest przyjechać ponownie na swój ewentualny proces ekstradycyjny.

Sikorski przypomniał, że zgodnie z polskim prawem, jeżeli sąd zabroni ekstradycji Zakajewa, będzie to decyzja ostateczna, natomiast gdyby się na nią zgodził, ostateczną decyzję podejmuje Ministerstwo Sprawiedliwości.

W związku z przekazaniem Polsce przez Rosję dalszych tomów akt katyńskich, Sikorski wyraził nadzieję, że wszystkie materiały związane ze zbrodnią w Katyniu zostaną ujawnione.

"Wydaje się to ważne nie tylko dla Polski, ale także dla procesu destalinizacji samej Rosji" - powiedział.

Zapytany, czy stosunki Rosja-NATO się poprawiają w związku z zacieśnianiem współpracy Rosji z USA i Unią Europejską, minister odpowiedział dyplomatycznie: "Między Rosją a NATO są zarówno płaszczyzny współpracy, jak i kwestie, co do których się nie zgadzamy, chociażby na przykład jedność terytorialna Gruzji". Podkreślił, że są też wyzwania i zagrożenia, którym chcemy sprostać wspólnie, jak np. budowa stabilnego Afganistanu czy zagrożenia terrorystyczne .

"Kraje graniczne sojuszu, jak Polska, mają największy interes w tym, aby relacje między sojuszem a Rosją były lepsze. W naszym interesie jest budowa środków zaufania wojskowego między sojuszem atlantyckim a Rosją. To, na czym Polsce szczególnie zależy i co było przedmiotem inicjatywy polsko-norweskiej - która dzisiaj była chwalona podczas obrad - to uregulowanie kwestii taktycznych broni jądrowych. Bo taka broń znajduje się blisko naszych granic i nas niepokoi" - dodał.

Tomasz Zalewski (PAP)

tzal/ az/ mc/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)