Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Minister obrony spotkał się z kombatantami gen. Stanisława Maczka

0
Podziel się:

Szef MON Tomasz Siemoniak spotkał się w czwartek w Muzeum Wojska Polskiego
w Warszawie z kombatantami, którzy podczas II wojny światowej walczyli pod komendą gen. Stanisława
Maczka.

Szef MON Tomasz Siemoniak spotkał się w czwartek w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie z kombatantami, którzy podczas II wojny światowej walczyli pod komendą gen. Stanisława Maczka.

Zgodnie z uchwałą Senatu październik jest miesiącem upamiętniającym dowódcę 1. Polskiej Dywizji Pancernej. W tym roku przypada 70. rocznica powstania "czarnej dywizji" oraz 120. rocznica urodzin gen. Maczka.

"W jego życiorysie widać historię Polski XX wieku, tzn. wojnę polsko-bolszewicką, potem dumę z budowy II Rzeczpospolitej, tragedię września 1939 r., gdzie gen. Maczek i jego żołnierze pokazali, co potrafią, potem 1944-45 r., a potem gorzki los emigranta, który czekał, aż Polska odzyska niepodległość" - powiedział Siemoniak dziennikarzom.

Oprócz kombatantów w Muzeum WP byli w czwartek także licealiści ze szkoły noszącej imię generała. "Mówiłem do nich z takiego głębokiego przekonania, że może dzisiaj tak bardzo tego nie czują, ale kiedyś będą dumni; kiedy swoim dzieciom, wnukom będą opowiadali, że widzieli z bliska, że rozmawiali z żołnierzami gen. Maczka" - powiedział Siemoniak.

"Wojsko Polskiej jest dumne z tej tradycji, czerpie z niej dużą siłę" - podkreślił szef MON.

"Życie i osiągnięcia generała zasługują na najwyższe uznanie. Dowódcy pokroju gen. Maczka zdarzają się rzadko" - mówił z kolei ambasador Wielkiej Brytanii Robin Barnett.

Prezes Stołecznego Środowiska 1. Polskiej Dywizji Pancernej mjr Janusz Gołuchowski powiedział, że na świecie żyje jeszcze 120 "maczkowców". Kilkunastu z nich wzięło udział na początku października w Żaganiu w obchodach święta 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej, która dziedziczy tradycje "czarnej dywizji".

Od początku miesiąca w Muzeum WP można zwiedzać wystawę "Od podwody do czołga - generał Stanisław Maczek i jego żołnierze". Ekspozycja ma przybliżyć historię walk polskich jednostek pancernych w czasie II wojny światowej. Motto ekspozycji brzmi "Żołnierz polski bije się o wolność wielu narodów, ale umiera tylko dla Polski". Tytuł nawiązuje do książki gen. Maczka.

Gen. Stanisław Maczek dowodził 1. Polską Dywizją Pancerną, którą organizowano w latach II wojny światowej w Szkocji. W latach 1944-45 walczyła ona na froncie zachodnim. Szlak bojowy dywizji wiódł przez północną Francję, Belgię i Holandię po bazę niemieckiej marynarki wojennej w Wilhelmshaven.

Maczek urodził się 31 marca 1892 r. w miasteczku Szczerzec pod Lwowem; we Lwowie studiował filozofię i literaturę; był studentem współtwórcy lwowsko-warszawskiej szkoły filozoficznej prof. Kazimierza Twardowskiego, u którego zajął się tematem z zakresu psychologii uczuć. "Dość oryginalne przygotowanie dla przyszłego oficera i dowódcy różnych szczebli na wojnie jednej i drugiej" - skomentował to gen. Maczek w swojej książce "Od podwody do czołga".

Gen. Maczka żołnierze nazywali "Bacą" ze względu na jego opiekuńczy stosunek do wojska. Osobisty goniec generała por. Mieczysław Lutczyk wspominał dla PAP, że gen. Maczek był "wspaniałym dowódcą, strategiem, który nie przegrał ani jednej bitwy". "Dla żołnierzy był wymagający, ale kochał ich i żołnierze go kochali" - mówił Lutczyk, który także przypomniał, że ostatnią wolą gen. Maczka było pochowanie go razem ze swoimi żołnierzami na cmentarzu w holenderskiej Bredzie.

Po wojnie gen. Maczek zdecydował się na pozostanie na emigracji w Wielkiej Brytanii i z tego powodu władze komunistycznej Polski pozbawiły go polskiego obywatelstwa. Nie otrzymywał świadczeń przysługujących alianckim żołnierzom. Utrzymywał się pracując m.in. jako barman w edynburskich hotelach. Zmarł 11 grudnia 1994 r. w Edynburgu, w wieku 102 lat. (PAP)

ral/ abr/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)